www.lighting-gallery.pl

Mam kilka pytań - czy do taniej oprawy na WLS (na przykład używanej Strady 150W, była niedawno tanio na Allegro) można wkręcić jakiś MH o takiej mocy? Czy to będzie działać, czy trzeba będzie coś modyfikować?
Drugie pytanie - załóżmy, że kupuję sobie używaną oprawę, dla ustalenia uwagi niech będzie to Strada 150W. Czy wkręcenie 70W E27 MH w miejsce oryginalnego SON i wymiana statecznika na 70W sodowy załatwia sprawę?
Co sądzicie o pomyśle retrofitu złomowanej łyżki? Wywalić przegniły statecznik i kondensator oraz resztki oprawy, wyczyścić co trzeba, zainstalować układ zapłonowy, oprawę E27 i założyć MH 70 lub 150W HCI. Żre mniej prądu niż rtęć i ma lepszej jakości światło.

Osprzęt dobiera się w zależności od mocy lampy, więc da się OUS150 przerobić na OUS70 wymieniając statecznik oraz oprawkę z E40 na E27. 99% MH pracuje na prądzie sodowym więc wystarczy poszukać MH150W z trzonkiem E40 i po prostu wkręcić go do oprawy, będzie działał normalnie bez najmniejszego problemu. Jeśli jednak byłby problem z poszukaniem takiej lampy to wymieniasz oprawkę na E27 i wkręcasz MH150 na E27. Pomysł odnowienia łyżki bardzo mi się podoba, ale pod warunkiem zostawienia mocy 250W lub zastosowania MH150W z trzonkiem E40, w łyżce lampa z trzonkiem E27 będzie głupio wyglądać z powodu niewielkich wymiarów, pozatym sama oprawka E27 w tak dużej oprawie wygląda głupio. Do MH o mocy 70 albo 100W lepiej użyć oprawy OUR125, po remoncie, dokładnym wyczyszczeniu klosza i zastosowaniu porządnej uszczelki będzie nieźle świeciła z MH100 a nawet z MH70W. W przypadku zastosowania MH100 w OUR125 można od biedy zostawić oryginalny statecznik 125W, bo prądy pracy LRF125 oraz MH100 są bardzo zbliżone do siebie, trzeba wtedy tylko dodać zapłonnik.
Jeszcze mała uwaga na temat kondensatorów: w starych oprawach (nawet w Stradach mających więcej niż 4 lata) polecam wymontowywać kondensatory, często są już zestarzałe i nie trzymają parametrów, czasami potrafią zrobić zwarcię (lubią przy tym wybuchać) a jeśli jakimś cudem działają, to potrafią kopnąć
My i tak nie rozliczamy się z mocy biernej więc te kondensatory do niczego nie są nam potrzebne

Tylko bez kondensatora jest nie pro eko

Wiem, ale nie popadajmy w skrajności
Mam identyczne zdanie w temacie ekoterroryzmu co Whites

wszystko mozna przerobić tylko pytanie czy sie to oplaca kazda oprawe mozna przystosowac do innego źródla swiatla

Na tym forum widziałem sporo narzekania na OUR-125, czy to znaczy, że ta oprawa ma słabą skuteczność świetlną?
MH 100W daje sporo światła (patrz tu), ale jak to wsadzę do kiepskiej oprawy, to jedynym pozytywnym efektem będzie wygląd. Być może lepiej będzie świecić byle naświetlacz czy "metalohalopak", który nota bene chcę zrobić z 500W halopaka i lampy MH150W (dzięki poradom i małej transakcji z KaszeLem).
To na razie są rozważania teoretyczne, bo za 250zł można kupić gotowy naświetlacz Rx7s IP65 70W, za <400 oprawę pod MH70W E27. Zresztą to jest do przemyślenia. Nie posiadam OUR-125 i nie bardzo widzę się w roli kolekcjonera, już prędzej fotografa
Ciekawe czy ktoś z forum to zrobi w praktyce? OUR-125 świecąca mocniej, niż kiedykolwiek przedtem i to bardzo ładnym światłem?

Ja mam taki plan
Udowodniłbym, że OUR nie jest wcale zła, może niedługo stane się posiadaczem takiej oprawy

Plan mi się podoba.
A gdyby tak dać dwie OUR-125 i porównać siłę światła nowej rtęci 125W i 100W MH w takiej samej oprawie obok siebie?
Swoją drogą ciśnie mi się na klawiaturę mały komentarz - lampy MH stosowane do oświetlenia uliczek lepiej oddają barwy od większości świetlówek kompaktowych kupowanych w Biedronce po 5 zł szt i instalowanych potem w mieszkaniach.
To jest dopiero porażka...

amisiek napisał(a):Plan mi się podoba.
A gdyby tak dać dwie OUR-125 i porównać siłę światła nowej rtęci 125W i 100W MH w takiej samej oprawie obok siebie?
Swoją drogą ciśnie mi się na klawiaturę mały komentarz - lampy MH stosowane do oświetlenia uliczek lepiej oddają barwy od większości świetlówek kompaktowych kupowanych w Biedronce po 5 zł szt i instalowanych potem w mieszkaniach.
To jest dopiero porażka...

poco wam takie porównania ? umieścicie MH 100W nawet w WOSie czy jakiejs misce dla psa i tez bedzie dobrze oświetlalo
taki MH ma duzo wiekszą skutecznosc od rtęciowki, druga sprawa to MH tak szybko niezdycha przykryty kloszem
wiec porownanie tej oprawy jest bez sensu bo nigdy niebyla przystosowana do źróla MH tylko do rtęciowki a z nia wypada najgorzej ze wszystkich innych opraw

amisiek napisał(a):Na tym forum widziałem sporo narzekania na OUR-125, czy to znaczy, że ta oprawa ma słabą skuteczność świetlną?
MH 100W daje sporo światła (patrz tu), ale jak to wsadzę do kiepskiej oprawy, to jedynym pozytywnym efektem będzie wygląd. Być może lepiej będzie świecić byle naświetlacz czy "metalohalopak", który nota bene chcę zrobić z 500W halopaka i lampy MH150W (dzięki poradom i małej transakcji z KaszeLem).
To na razie są rozważania teoretyczne, bo za 250zł można kupić gotowy naświetlacz Rx7s IP65 70W, za <400 oprawę pod MH70W E27. Zresztą to jest do przemyślenia. Nie posiadam OUR-125 i nie bardzo widzę się w roli kolekcjonera, już prędzej fotografa
Ciekawe czy ktoś z forum to zrobi w praktyce? OUR-125 świecąca mocniej, niż kiedykolwiek przedtem i to bardzo ładnym światłem?

ogolnie jest nieudana, komore lampową ma za małą szybko zdychaja w niej rtęciowki, szczelnosc jest zazwyczaj tak na słowo honoru klosz ma tragiczny rozsył , i ogolnie jest szpetna, owszem z MH czy nawet sodówką spusuje sie calkiem calkiem bo widzialem w gdyni OURy z WLSP 110W zreszta tu mam wszystko ladnie opisane ---> viewtopic.php?p=65927#p65927

Ok, a 70W? Przy okazji oszczędność energii. Chociaż jeśli jest tak, jak Whites mówi, to MH 70W i tak wygrywa z rtęciówką 125W w tej oprawie.
Coraz bardziej mi się ten pomysł podoba. Sody raczej bym nie chciał w czymś takim.