www.lighting-gallery.pl

CDM, dzięki, odzyskałeś to zdjęcie, z którego się polewałem na maksa gdy pierwszy raz zajrzałem na forum!!!

amisiek napisał(a):Cóż, to też kretynizm...
[autor zdjęcia - Cieszyn.

I tak i nie

Tak, bo to profanacja oprawy, wymiana oprawki i wsadzenie świetlówki energoszczędnej

Nie, bo jak spojrzeć na efekt ekonomiczny, to chyba taniej wyjdzie koszt świecenia tej tam świetlówki, niż np lampy rtęciowej czy nawet sodowej. Owszem, moc kiepska, ale to nie ulica, tu chodzi tylko o oświetlenie okolic wejścia do tego budynku

No - nie odważę się tam pójść nocą i ujrzeć, jak to to świeci

przez amisiek » 18 października 2010, 22:45

CDM, dzięki, odzyskałeś to zdjęcie, z którego się polewałem na maksa !!!

nie rozumiem - jak polewałem? Wodą?

W OUR125 nie trzeba wymieniać oprawki by wkręcić kompakta.

A polewać się to znaczy śmiać się, mieć ubaw z czegoś.

DocBrown napisał(a):W OUR125 nie trzeba wymieniać oprawki by wkręcić kompakta.

A polewać się to znaczy śmiać się, mieć ubaw z czegoś.

A w oryginale one mają oprawkę ceramiczną?

Z tym polewaniem to nieźle zakodowane

cieszyn napisał(a):

DocBrown napisał(a):W OUR125 nie trzeba wymieniać oprawki by wkręcić kompakta.

A polewać się to znaczy śmiać się, mieć ubaw z czegoś.

A w oryginale one mają oprawkę ceramiczną?

Z tym polewaniem to nieźle zakodowane

Tak, możesz obejrzeć w dziale wasze kolekcje mojego OURa, są szczegółowe foty oprawy.

Cóż nie ma to jak porządne oświetlenie stołu będącego stanowiskiem pracy

Taka fajna oprawa a tak sprofanowana.

Amiśku drogi - proponuję przenieść to zdjęcie do właściwego wątku: [Oprawy z przesłoną]

http://www.lighting-gallery.pl/viewtopic.php?f=9&t=1483&hilit=z+przes%C5%82on%C4%85&start=100

Dziwne że im się chciało to naprawiać mocowanie pod wysięgnik zamiast walnąć tam jakąś lepszą oprawę