www.lighting-gallery.pl

Witam

Powyższy sposób modernizacji oświetlenia wydaje się być bezcelowy a tym czasem nic bardziej mylnego. Często stosuje się takie rozwiązania ale nikt nie przypuszczałby że ma to miejsce w jednym z większych miast Polski. Chodzi mianowice o miasto Bielsko-Biała gdzie oprawy rtęciowe własnym sumptem przerobiono na sodowe. Niestety luksomierz jest nieubłagany i wskazuje na kiepskie parametry świetlne tego typu opraw "samoróbek".

Oto zdjęcia:

Dobrze, że ta oprawa ma chociaż klosz. Bez klosza to by była dopiero tragedia Te dwa odbłyśniki po bokoch oswietlone tubularnym WLS-em dawały by mocno po oczach
Plusy tego rozwiązania to dużo klasyków na ulicach

No niestety. Nie ma jak to nowa, zaprojektowana od początku do sodówek oprawa.

Wiesz jak to jest z tym wyglądem. To rzecz gustu. Jednemu się podoba, drugiemu nie. Nowe oprawy, pomimo że często nie grzeszą wyglądem, to najczęściej są zaprojektowane w taki sposób, żeby rozsył światła był możliwie równomierny. O ile mnie pamięć nie myli, odpowiednio zaprojektowanym odbłyśnikiem można zyskać do 40%, więc jest o co walczyć.

W Szczecinie też są OURW250 przerobione na sodowe i w niektórych są nawet WLSy 250. Przeważnie ten patent stosowano na wsiach w trumienkach i ORZ7.

Witam

Na forum rozmawialiśmy o stosowaniu w starych oprawach lamp WLSP. Odwiedziłem wieczorem kilka mało uczęszczanych, bez zabudowy mieszkaniowej ulic w mojej dzielnicy i jak się okazało, wszystkie i nieliczne klasyczne oprawy zostały przerobione na oświetlenie sodowe np. ORZ-7 , OUR-125 , ORZ-250-3 , OURW250.
Jaki zatem jest koszt przerobienia oprawy i czy jest to opłacalne Zakładam, że oprawy jest w dobrym stanie wizualnym i technicznym.

Czy jesteś pewien, że tam są włożone standardowe sodówki?
Wydaje mi się, iż jest możliwe, że cała przeróbka polega tylko na domontowaniu układu zapłonowego (statecznik pozostaje oryginalny). W takiej oprawie sodówka będzie działać, pytanie tylko, jak długo.
Jeżeli chodzi o finanse, to wymiana wydaje mi się być opłacalna.

Statecznik + układ zapłonowy kosztuje razem 100-150 zł (w zależności od mocy lampy), a cała oprawa minimum 300 zł, a jak oprawa jest tylko trochę zardzewiała, to można ją odnowić.

A jak przeróbka jest byle jaka, czyli mamy oprawę 250W, dokładamy TUZ i lampę sodową 400W, statecznik zostaje rtęciowy, to lampa będzie świecić słabiej, jednak unika się wydatku na dławik.

Dobrze że któryś a adminów przykleił mój wątek w tym temacie ktory mi wcześniej umknął uwadze...


Pewny raczej tak bo nie spotkałem się z WLSP w tubularnej przeźroczystej bańce...
andrzejlisek wydawało mi się, że to jest jednak tańszy koszt przeróbki ale też jednak to taniej niż nowa oprawa.

To już kiedyś dawałem, ale dla przypomnienia i dla nowych Forumowiczów:

Heh, jakoś wtedy chyba przegapiłem te "sodowe" trumienki