Strona 25 z 42

PostNapisane: 10 listopada 2015, 15:30
przez Utilizer
Jaka guma na przewodach. Ogolnie to nie jest takie stare jakby sie wydawało lata 70 pewnie, ogolnie wnetrze zrobione na odp, te oprawki nierówno a 4 zarowki tam raczej nie bylo.

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 10 listopada 2015, 16:03
przez Lampka
Z oprawkami chodziło zapewne o to, żeby sama żarówka znajdowała się na środku tego kasetonu i po bokach w takich samych odległościach od ścian bocznych, stąd te oprawki jakby przesunięte w lewo. Czyli wcale nie takie głupie, biorąc pod uwagę takie rozwiązanie.
Ogółem aż się zdziwiłem - te oprawki wyglądają całkiem współcześnie - po doczyszczeniu są białe i na tej cienkiej krawędzi mają napisane "2A 250V Made in Poland". Są wykonane z jakiegoś tworzywa - na pewno nie są porcelanowe, prędzej plastik.
Ogółem doczyściłem już z grubsza wnętrze, co nie jest łatwe ze względu na drobne ślady korozji, ale zdaje się, że pierwotnie wnętrze musiało być białe, niczym blacha opraw oświetleniowych dla świetlówek. Od zewnątrz problem jest z usunięciem farby, jaką całość była pomalowana, ale wystarczy chwilę poskrobać i schodzi. Tych warstw farby jest tam z resztą kilka. Zastanawiam się, czy jak robili tam poprzedni remont elewacji (sądząc po jakości farby - stawiam na wczesne lata 90-te), to może wymienili też te żarówki w środku i odmalowali tą plexi... Zrobiłem już foty w akcji, bo udało mi się bez problemu uruchomić kaseton i przez tą plexi praktycznie nic nie prześwieca. Jedynie widać bladą pomarańczową poświatę mimo wkręcenia w oprawki żarówek przynajmniej 40W. Ja nie wiem, jakim cudem to świeciło... albo naprawdę wtedy było tak ciemno na ulicach, że widać było tę delikatną poświatę.

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 11 listopada 2015, 17:15
przez oskard
Świetnie :!: Nareszcie został jeden z tych kasetonów uratowany i pozostanie dla potomności coś więcej, niż tylko zdjęcia :). Swoją drogą wyposażony nie był "na bogato", sam się zastanawiam, jak światło takiej żaróweczki mogło mieć jakąkolwiek siłę przebicia. W dzień zapewne gdyby świeciła, nikt by nawet nie dostrzegł, że świeci, nawet gdyby się specjalnie przyglądał :D. Ale z drugiej strony - czy "lustrzane" neonówki w latarenkach adresowych z brudnymi szybami dają bardziej widoczny efekt podświetlenia? Ciężko przy nich odczytać adres, ale mają niezaprzeczalnie klimat, jak ta z Kickiego kiedyś tu pokazywana przeze mnie :)
Apropos neonówek - namierzyłem dwie kolejne latarenki z nimi, tylko że w obydwu przypadkach nie da się podejść pod sam dom, a mój zoom nie pozwoli by je uwiecznić wyraźnie... Jedna wisi na willi o adresie Brukselska 3 (albo 3A), a druga na saskokępskiej Dąbrowieckiej, numeru nie pamiętam, ale to parzysta strona, chyba już za numerem 22 (idąc w stronę Walecznych). Kto ma po drodze i posiada techniczną możliwość - niech obcyka, bo widok to coraz rzadszy niestety.

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 11 listopada 2015, 18:14
przez lumix26
na świetlówki taki numer znacznie lepiej by się prezentował

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 11 listopada 2015, 21:59
przez Lampka
Trochę się dziwię, czemu nie zastosowali tam świetlówek - do środka znakomicie pasują i wchodzą dwie rury 18/20W. Moim zdaniem nawet ten napis miał możliwość dostosowania do świetlówek, z racji długości mieszczącej z powodzeniem gniazda dla rur. Poza tym w dolnej blasze są wywiercone otwory - zastanawiam się po co, może by przykręcić tam ewentualnie dławiki? A jednak zastosowano tam 3 bardziej prądożerne żarówki, każda o mocy 15W, czyli razem 45W. Dawało prawie zero światła i jeszcze żarło w przybliżeniu tyle, co dwie rury 20W + dławik.

Wciąż podtrzymuję opinię, że trzeba koniecznie zagdać do właścicieli, skoro powszechnie wiadomo, że te numerki - i być może zabytkowe neonówki (!) - wciąż znikają.

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2015, 23:09
przez famabud
Dziś...
Obrazek

Odp: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 4 grudnia 2015, 23:22
przez Farel03
@famabud

Nie dość , że kula , to jeszcze z kompaktem i w dodatku jako oświetlenie numeru domu :o
To pasuje do kretynizmów oświetleniowych :twisted:

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 18 grudnia 2015, 23:30
przez Utilizer
Stary numerek smutnie wiszący na opuszczonym domu :roll:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 18 grudnia 2015, 23:36
przez Lampka
Fajnie by było go odzyskać... I ciekawe co jest w środku.

Re: Oświetlenie numerów domów - dawniej i dziś

PostNapisane: 18 grudnia 2015, 23:43
przez Utilizer
Staram się nie zbierać złomu, a ten numerek jakoś nie wydaje mi się niczym więcej specjalnie w tym stanie zwłaszcza. Nom ciekawe neonówkę bym przygarnął 8-)