Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
11 lipca 2015, 21:38
przez JeD
Lumix, szczerze facet gratuluje. Przeglądam często to co tutaj publikujesz i publikowałeś i powiem, wielki szacun.
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
15 lipca 2015, 15:17
przez lumix26
XXXJeDXXXX napisał(a):Lumix, szczerze facet gratuluje. Przeglądam często to co tutaj publikujesz i publikowałeś i powiem, wielki szacun.
dzięki Jed
nowy materiał na klosz
cięcie
obejmy i oklejanie
teraz jako kompletna
jeszcze obramowanie na czarno pomalować
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
16 lipca 2015, 19:07
przez JeD
Myślę, że można je już potraktować MIX-ami i Żarówkami
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
16 lipca 2015, 19:28
przez lumix26
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
17 lipca 2015, 11:39
przez Filip
Odbłyśnik pozostanie w obecnym stanie, czy zostanie odnowiony ?
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
17 lipca 2015, 13:04
przez jacekk
Ta oprawa jest w zadziwiająco dobrym stanie. Wnętrze wygląda jakby miała co najwyżej kilka lat. Ona wisiała gdzies na wsi? Bo miasto posiada znacznie bardziej degradującą atmosferę, więc chyba mogę tą opcję wykluczyć.
Tak swoją drogą, pamiętam jak za dziecka właśnie takie oprawy (na 95%, pamięć może zawodzić w takich detalach, ale pamiętam że niektóre miały właśnie ten klosz) wisiały na "mojej" starej ulicy, oczywiście na drewniakach. Pamiętam też ekipę monterów, a raczej serwisantów którzy jednego dnia pozmieniali wszystkie żarówki na nowe. Pięknie to wyglądało, cała ulica oświetlona żarówkami, do tego ciepły, letni wieczór. Pamiętam mimo że od tego czasu minęło już 25 lat, tym bardziej że tego samego wieczoru, starsi sąsiedzie zarzucili na linię bardzo gruby i długi wiór który przynieśli z zakładu. Efekt był taki że latarnie zaczęły się żarzyć na czerwono, wiór zaczął mocno dymić po czym stopniowo zmieniał barwę z wiśniowej przez czerwoną, pomarańczową i na końcu prawie wybuchł rozsypując wszędzie masę iskier. Po niedługim czasie niestety wymienili te latarnie na coś rtęciowego, tak że te żarówki nie były tam chyba więcej niż kilka miesięcy.
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
17 lipca 2015, 13:11
przez lumix26
Filip
kielich będzie malowany i nowe przewody dam,co do talerza to tylko delikatne odpryski uzupełnię reszta maluje tylko bezbarwnym lakierem
jacekk
ona chyba nigdy nie wisiała, oprawka nówka nawet śladu nie ma po jakimś źródełku ,więc parę dobrych lat przeleżała pewnie na strychu,szkoda że klosza nie ma,ale dla mnie to żadem problem
Re: [A-23] OŻk-1
Napisane:
18 lipca 2015, 12:41
przez jacekk
Piękna sprawa z tą pieczątka. Poprawiałeś ją jakoś? Na wcześniejszych zdjęciach jest chyba słabiej widoczna.