Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez slaweklampy » 7 grudnia 2010, 15:48

Ta lampa jest przeznaczona do zasilania prądem stałym. Tak więc zwykły układ stabilizacyjno-zapłonowy nie może być do niej stosowany.
Spieszmy się zbierać stare lampy i radia, tak szybko odchodzą.
Avatar użytkownika
slaweklampy
 
Posty: 6044
Zdjęcia: 1766
Dołączył(a): 2 września 2009, 06:43
Lokalizacja: Pęplin

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez KaszeL » 7 grudnia 2010, 15:50

No niestety nie jest tak prosto jak by się wydawało. Większość lamp ksenonowych krótko łukowych pracuje na prądzie stałym. Na dodatek na stosunkowo niskim napięcie i wysokim prądzie. Akurat ta lampa jest małej mocy bo raptem 150 W dlatego wymaga 20V, 7.5A co jeszcze nie stanowi wielkiego problemu. Ale taki XBO 1000 potrzebuje 19V, 50A a XBO 5000 35V, 140A. Do tego potrzebują bardzo wysokonapięciowego impulsu zapłonowego - rzędu 50kV i więcej.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez oszczedniak » 7 grudnia 2010, 18:45

O tym że lampy xenonowe są zasilane prądem stałym to wiedziałem, ale jak łuk elektryczny morz się palić przy tak niskim napięciu ?
PS. Panie Kaszel`u zasilacz drogi ale można też spróbować zbudować taki zasilacz samemu.
oszczedniak
 
Posty: 86
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 15 września 2010, 21:29
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez amisiek » 7 grudnia 2010, 21:18

Gdy jest już łuk elektryczny, to przewodność elektryczna plazmy jest bardzo dobra, tu wystarczy kilkadziesiąt woltów - podobnie jest przecież przy spawaniu. Też jest duży prąd i nieduże napięcie, rzędu kilkudziesięciu woltów.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez oszczedniak » 7 grudnia 2010, 21:23

A jeszcze mam takie pytanie ,czym się różni lampa xenonowa od metalohalogenkowej ?
oszczedniak
 
Posty: 86
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 15 września 2010, 21:29
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez KaszeL » 7 grudnia 2010, 21:57

W skrócie gazem w jarzniku. W lampach xenonowych masz czysty Xenon, w metalohalogenkach mieszaniny zawierające halogenki ziem rzadkich. Wracając do zasilacza, to ja się nie podejmuje budowy takiej konstrukcji. Nie znam się zupełnie na elektronice.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8650
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez MRP200 » 7 grudnia 2010, 21:57

oszczedniak napisał(a):O tym że lampy xenonowe są zasilane prądem stałym to wiedziałem, ale jak łuk elektryczny morz się palić przy tak niskim napięciu ?
PS. Panie Kaszel`u zasilacz drogi ale można też spróbować zbudować taki zasilacz samemu.

Niskonapięciowa (wielkoprądowa) część to Pikuś. Od biedy wystarczyłaby spawarka inwertorowa. Dużo większym problem jest wygenerowanie, a potem "dołożenie" impulsu zapłonowego rzędu 50 kV.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4279
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez oszczedniak » 7 grudnia 2010, 21:58

Jeśli jest zasilanie to z zapłonem nie ma problemu tym bardziej że jest to lampa zasilana prądem stałym .
oszczedniak
 
Posty: 86
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 15 września 2010, 21:29
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez amisiek » 8 grudnia 2010, 01:15

Trudno znaleźć tanią diodę półprzewodnikową która jednocześnie wyprostuje paczki szpilek o kilohercowej częstotliwości i prądzie kilkadziesiąt A i wytrzyma 50kV kop w kierunku zaporowym. O ile wytworzenie impulsu 50kV nie przekracza możliwości domowego warsztatu (chociaż nie jest to też trywialne), to dodanie tego impulsu by nie zniszczyc prostownika to naprawdę jest problem.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Moja pierwsza lampa Xenonowa [f. lighting]

Postprzez mosfetkiler » 8 grudnia 2010, 07:54

Myślę, że można posiłkować się rozwiązaniem stosowanym w spawarkach inwerterowych do metody TIG.
Tam też występuje jonizator do zapalania łuku bez dotykania elektrodą do przedmiotu spawanego.
Notabene jest to powiększony układ zbliżony do TUZ-a tylko potężniejszy.
Impuls wprowadzany dużym impulsowym transformatorem szeregowym z zamknięciem wyjścia prostownika dławikem szeregowym blokującym stromy impuls wysokonapięciowy i np. warystorem lub transilem zamykającym ewentualne resztki impulsu WN na zaciskach prostownika wyściowego.
Można zajrzeć na "Elektrodę" - coś powinno się znaleźć pod hasłem "jonizator TIG"..
A napiecie pracy lamp z ksenonem jest niskie bo ksenon jako ciężki gaz szlachetny, mający dużo powłok elektronowych osłaniających jądro atomowe ma niski potecjał jonizacji (energię pozwalającą na oderwanie elektronu) i wystarcza do tego niskie napięcie na elektrodach. Moc trzeba "wyrabiać" prądem.
Inaczej byłoby np. z helem.
mosfetkiler
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Dołączył(a): 1 lipca 2010, 07:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do KaszeL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość