www.lighting-gallery.pl

Cześć.

Dziś przedstawiam fotki nietypowej lampy sodowej. Jest to G.E.C. (Zakładam, że General Electric Company?) o mocy 360W. Typoszereg mocy klasyfikuje tą lampę jako zamiennik lampy sodowej, ale w odróżnieniu od większości takich lamp, ta nie ma w jarzniku mieszaniny Penninga. Zamiast tego lampa ma wbudowany dość ciekawy zapłonnik, który pozwala jej się uruchomić w układzie z samym statecznikiem. Zapraszam do obejrzenia fotek oraz relacji wideo z uruchamiania

Pierwszy raz widzę lampę sodową z takim zapłonnikiem bimetalicznym

Ja również, do tej pory myślałem, że w zapłonnik wyposażone są tylko lampki małej mocy

Jednak ciekawi mnie skład gazu zapłonowego, bo wiemy że zwykła lampa sodowa nie odpali poprzez samoindukcje napięcia na dławiku od rozwarcia obwodu na zapłonniku. Przynajmniej mnie się to nigdy nie udało

Zerknij na wideo, ona odpala jak zwykła soda. Po zapłonie wyładowanie jest ewidentnie w ksenonie a potem od razu przechodzi w sód. Być może dodali czegoś jeszcze? Odrobinę rtęci? Nie mam pojęcia prawdę mówiąc. Na pewno nie ma tam mieszaniny penninga w jej klasycznym nenonowo argonowym wydaniu.

Być może w praktyce okazało się,ze ta lampa ze względu na wysoki prąd pracy oraz podczas rozgrzewania spirali doprowadzała do szybkiego uszkodzenia stateczników i dlatego nie była powszechnie stosowana.Czy mógłbys jeszcze zmierzyć parametry tej lampy podczas rozgrzewania tego zapłonnika wewnetrznęgo tzn. po załączeniu ,ale przed odpaleniem jarznika

Michal napisał(a):Być może w praktyce okazało się,ze ta lampa ze względu na wysoki prąd pracy oraz podczas rozgrzewania spirali doprowadzała do szybkiego uszkodzenia stateczników i dlatego nie była powszechnie stosowana.Czy mógłbys jeszcze zmierzyć parametry tej lampy podczas rozgrzewania tego zapłonnika wewnetrznęgo tzn. po załączeniu ,ale przed odpaleniem jarznika

Zmierzyłem, wtedy w obwodzie płynie prąd niemal 6A

litak1 napisał(a):Jednak ciekawi mnie skład gazu zapłonowego, bo wiemy że zwykła lampa sodowa nie odpali poprzez samoindukcje napięcia na dławiku od rozwarcia obwodu na zapłonniku. Przynajmniej mnie się to nigdy nie udało

Odpali Kiedyś odpaliłem 400W na 2xFL4000 (świetlówkowych) i zapłonniku świetlówkowym. MH mi z samoindukcji nie odpalił (ale to już nie były świetlówkowe dławiki).

Wstępne ustalenia wydają się potwierdzać moją teorię. Na,Hg,Xe

Tutaj pewnie by nam coś spektroskop powiedział o składzie gazów Może poprostu mniejsze ciśnienie początkowe było ułatwiające rozruch - jest dużo możliwości.