Re: [litak1] Lampa LRJD 3500W
Napisane: 30 maja 2015, 22:18
Piękności. Nigdy nie udało mi się odpalić 3,5kW, najwięcej było 2kW Osram HQI daylight. To oczywiście na podwórku, bo w mieszkaniu nie miałem na czym, bo nie mam trzech faz. Wtedy to aż kot przyszedł jak do słońca, się ogrzać.
Zastanawiające jest to jak bardzo wzrosło napięcie na lampie przy dociążeniu do właściwej mocy. Widać, że nie da się takiej lampy odpalić bez zasilania międzyfazowego. Jak barwa skóry w takim świetle? Nie jest zafałszowana? Pierwsze dysprozówki LRJD miały z tym problem, potem chłopaki zaczęli kombinować i poprawili parametry.
Zastanawiające jest to jak bardzo wzrosło napięcie na lampie przy dociążeniu do właściwej mocy. Widać, że nie da się takiej lampy odpalić bez zasilania międzyfazowego. Jak barwa skóry w takim świetle? Nie jest zafałszowana? Pierwsze dysprozówki LRJD miały z tym problem, potem chłopaki zaczęli kombinować i poprawili parametry.