Strona 4 z 5

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 11 grudnia 2013, 21:38
przez Elektroservice
Goły kwiat tego typu co masz w avatarze to jeszcze większa paskuda. Wygląda jak pająk jakiś :evil: Jedyny plus kwiatów to taki, że czasem są na nich fajne oprawy :mrgreen:

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 11 grudnia 2013, 21:43
przez JeD
Elektroservice napisał(a):Goły kwiat tego typu co masz w avatarze to jeszcze większa paskuda. Wygląda jak pająk jakiś :evil: Jedyny plus kwiatów to taki, że czasem są na nich fajne oprawy :mrgreen:


No cóż gust to dla każdego osobna kwestia, Tobie się podobają kraty mi pająki :mrgreen:

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 11 grudnia 2013, 21:58
przez qba
Ten kwiat wcale nie wygląda jak pająk, nie widzę podobieństwa. Pająki to raczej te bez głowic, na słupach złożonych z 5 lub 6 złączonych rur z przewodami przechodzących bezpośrednio w wysięgnik, jakie występowały na Podkarpaciu i Górnym Śląsku, a już klasyczny przykład pająka był kiedyś w Rzeszowie. Te na MRach bardziej słoneczniki przypominają. Przesłony na kwiatach nie przyjęły się chyba szerzej z powodu uciążliwości ich konsewrwacji, zapewne szybko korodowały i sporo pracy trzeba było włożyć w ich odnowienie. Jednak nie wiem jaki był sens ich stosowania na łyżkach, chociaż bardzo ciekawie to wygląda. Ich użycie z kolei rozumiem na kwiatach ze stradami i OURW, by ograniczyć rozsył światła na boki.

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 11 grudnia 2013, 21:59
przez Elektroservice
Mnie właśnie przypominają pająka te kwiaty co mają "talerz" na środku :mrgreen:
Ten "talerz" to "cielsko" pająka, a wysięgniki "odnóża" :lol:

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 13 grudnia 2013, 17:36
przez oskard
Zara zara, na początku tego wątku, na 1 stronie coś takiego przeczytałem w poście Trójmiejskiego : "Z grzybów stylistycznie akceptuję ten model wewnątrz którego były te łyżki poprzerabiane na dwie lampy pionowo ustawione"... jakto :?: :shock: . Są gdzieś tego zdjęcia :!: :?: . Bo rozumiem że nie chodzi tu o omawiane niedawno "łyżki rtęciowo-żarowe" ;) ;) :mrgreen:
Nasz rodzima łyżka na dwa LRFy... czegoś takiego jak żyje nie widziałem :shock: :)
Gdzie one występowały, i czy są gdzieś jeszcze :?:

Apropos Kłobucka, wspomnianego również na 1 stronie - troche z innej beki, ale też w rtęciowym temacie : na Jasnej są dwie sztuki ORZ3 w oświetleniu ulicznym, chyba jedne z ostatnich w Polsce :!: . Jedna ma nawet komplet lamp, nie wiem tylko czy działają obie, widać je na GSV. Są w pobliżu skrzyżowania z Armii Krajowej, oświetlonej z kolei miejscową produkcją na pięknych wysięgnikach :)

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 13 grudnia 2013, 18:03
przez Utilizer
Oskard :arrow: tu masz te łyżki http://www.lighting-gallery.pl/viewtopic.php?f=9&t=3671&start=70#p157393
A co do ORZ-3 niedaleko mnie w Owińskach nadal jest czynny kwiatek z 2x ORZ-3 + Strada. Jedna ORZ-3 świeci dwoma lampami :mrgreen: :D

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 13 grudnia 2013, 23:01
przez famabud
Zastanawiam się jak sobie radzą np. Traffiki otoczone tą przesłoną na kwiecie. Wygląda na to, że taki kwiatek świeci jedynie pod siebie.. :roll:

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 14 grudnia 2013, 17:13
przez oskard
Dzięki Utilizer za wyjaśnienie. Aż mnie w fotel wbiło znalezisko z tego linka :shock: To chyba jedyny taki przypadek w Polsce :) :shock:
A co do ORZ3 to ekstra, że są jeszcze gdzieś czynne, i to "podwójnie" czynne ;) . W stolicy już ich nie ma w ośw. ulicznym, ale na różnych prywatnych terenach sporo ich, myślę że gdyby w całym mieście je policzyć, doszłoby do 50 sztuk.
A w ogóle to ciekawe, czy w Warszawie też były kwiaty z przesłoną, albo wręcz grzyby... Nigdy na archiwalnych pocztówkach, czy w filmach nic takiego nie spotkałem.

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 14 grudnia 2013, 20:51
przez qba
oskard napisał(a):Dzięki Utilizer za wyjaśnienie. Aż mnie w fotel wbiło znalezisko z tego linka :shock: To chyba jedyny taki przypadek w Polsce :) :shock:
A co do ORZ3 to ekstra, że są jeszcze gdzieś czynne, i to "podwójnie" czynne ;) . W stolicy już ich nie ma w ośw. ulicznym, ale na różnych prywatnych terenach sporo ich, myślę że gdyby w całym mieście je policzyć, doszłoby do 50 sztuk.
A w ogóle to ciekawe, czy w Warszawie też były kwiaty z przesłoną, albo wręcz grzyby... Nigdy na archiwalnych pocztówkach, czy w filmach nic takiego nie spotkałem.

Grzyby oświetleniowe wcale nie były jednostkowym przypadkiem. Na Górnym Śląsku było tego pełno w latach 70 i 80, zarówno w oświetleniu miejskim, jak i na terenach kopalni i zakładów, trzy sztuki stały u mnie w Kołobrzegu i nie wiadomo, czy jeszcze gdzieś nie było czasami grzyba w Polsce. Jednak chyba nie we wszystkich były poprzerabiane łyżki. Stosowano wewnątrz nich różne elementy produkowanych opraw.

Re: Kwiaty opraw z przesłoną

PostNapisane: 14 grudnia 2013, 22:58
przez oskard
Nie nie, mi chodziło tylko o łyżki dwulampowe, że jedyne takie w kraju :) . Ale swoją drogą też ciekawe, czy to jedyny grzyb z oprawami ulicznymi, czy było takich więcej, z całymi oprawami zamiast poszczególnych części.