www.lighting-gallery.pl

Unikalne ujęcie Tego masztu obecnie nie kojarzę (nie wiem czy istnieje) ale w samym centrum na Placu Rodła w okolicach wiaduktu są maszty 3XSGS203 (nie wiem czy ostatnio ich nie wymieniono na LED) One chyba przed modernizacją wyglądały podobnie jak ten ze zdjęcia ? W sumie wysokie maszty kwiatowe w miastach tej wielkości chyba nie zdarzały się zbyt często... Malbork został swego czasu zmodernizowany niemal całkowicie na SGS203..

Maszt chyba stoi, ale obcięty do 3xSGS204 z płaską szybą. Ja będąc w Malborku na wycieczce z klasą w 1995 widziałem te kwiaty jeszcze przed modernizacją i w ogóle dużo było w Malborku kwadratówek. Jedną ulica była przebudowywana i właśnie usuwano stare słupy WZ z kwadratówkami na rzecz niskich parkowych z kulami. To zależało od regionu. Wiadomo, że w większych miastach było więcej kwiatów. Choć czasem były ulice w całości z kwiatami, a czasem kwiaty tylko przy skrzyżowaniu. Koszalin, miasto podobnej wielkości co Malbork miał mnóstwo wielkich kwiatów na całych ciągach ulic. W 40 tysięcznym Kołobrzegu było w oświetleniu ulicznym ok 60 dużych kwiatów + jeszcze te na terenach przemysłowych.

Rybnik

Według widokówki z fotopolski w 1998 już tych klasyków nie było i dobrze bo średnio pasowało to do rynku takie kwiaty duże stawiać

Stawianie kwiatów w rynkach miast było dość powszechne. Albo jeden pośrodku, albo więcej po bokach.

Rumia:


Gdynia Cisowa Elektrowozownia:








Bliżej stacji Gdynia Chylonia:

Okropne te czarne kolby co niby mają być oprawami. Patrząc na konstrukcję niektórych kwiatów mam wrażenie, że rola pierścienia była jedynie ozdobna, choć pewnie miał stabilizować wysięgniki przed zginaniem się pod ciężarem opraw.

Jak na każdym tym wysięgniku była kiedyś OURW 2250 to niewątpliwie ten pierścień wpływał na stabilność, raz, że chronił wysięgniki od poruszania się pod wpływem wiatru, a dwa trzymał wszystkie wysięgniki w kupie. Przynajmniej dobrze, że nie ogołocili tego kwiata z niewykorzystanych wysięgników

Widziałem kwiaty o długich ramionach i bez pierścieni. Nie było problemu z odgjnajiiem się wysięgników pod ciężarem opraw. Choć znam jeden przypadek kwiatów, gdzie po wymianie łyżek na kwadratówki wysięgniki zaczęły się zginąć, w końcu po latach jeden odpadł, jakiś czas potem drugi.

qba napisał(a):Maszt chyba stoi, ale obcięty do 3xSGS204 z płaską szybą. Ja będąc w Malborku na wycieczce z klasą w 1995 widziałem te kwiaty jeszcze przed modernizacją i w ogóle dużo było w Malborku kwadratówek. Jedną ulica była przebudowywana i właśnie usuwano stare słupy WZ z kwadratówkami na rzecz niskich parkowych z kulami. To zależało od regionu. Wiadomo, że w większych miastach było więcej kwiatów. Choć czasem były ulice w całości z kwiatami, a czasem kwiaty tylko przy skrzyżowaniu. Koszalin, miasto podobnej wielkości co Malbork miał mnóstwo wielkich kwiatów na całych ciągach ulic. W 40 tysięcznym Kołobrzegu było w oświetleniu ulicznym ok 60 dużych kwiatów + jeszcze te na terenach przemysłowych.

W Kołobrzegu naprawdę było aż tak dużo kwiatów w oświetleniu ulicznym To więcej niż w Olsztynie (też w sumie niezbyt duże miasto ale jednak większe) Jak na miasto tej wielkości to musiało robić wrażenie. Czy to nie wynikało przypadkiem z tego, że Kołobrzeg miał być "w planach" znacznie większym ośrodkiem ? Jak byłem w mieście na krótko w zeszłym roku to widziałem w niemal samym centrum całkiem sporo wysokich bloków (10-11 pięter) z wielkiej płyty. Stały nawet nad samą Parsętą i w okolicach rynku, co w mieście tej wielkości raczej też nie jest normą, chociaż może to dlatego, że miasto zostało niemal całkowicie zniszczone w czasie wojny...