Awarie oświetlenia ulicznego

[MercuryFenix]

Możliwe przyczyny
-Wypalone lampy. (Najbardziej prawdopodobne)
-Zanik fazy.
-Uszkodzenia układu zapłonowego lampy (mało prawdopodobne jak na większą ilośc)
-Wyłączenia z powodów oszczędności.
-Uszkodzenia bezpieczników do opraw.
Oczywiście może być ich znacznie więcej, ale prawdopodobnie nie będzie to nic innego jak uszkodzone lampy, lub problemy z fazą.

[Whites86]

Ulica Niedziałkowskiego Zawiercie kilka opraw nie świeci dwa świecą a dwa nie jaka to przyczyna taka sama usterka pojawiła się na rataja

ty masz zamiar teraz pytac się o przyczyny usterki każdej oprawy w Polsce ?....

[MercuryFenix]

o tym samym pomyślałem

[trojmiejski]

Gdańsk, Podwale Przedmiejskie w ciemnościach:

[qba]

Wczoraj jak stałem na przystanku w Poznaniu na Ogrodach, to na kilka minut zgasło całe oświetlenie na ulicy. Ponadto zauważyłem dość duże braki na wielu kwiatach. Do niedawna na jednym z kwiatów przy skrzyżowaniu Głogowska/Hetmańska świeciły tylko dwie oprawy z sześciu, przy MTP na dwóch kwiatach na 6 SGSów 203 od długiego czasu nie świeci jedna oprawa, kwiat 6xSGS 204 z płaską szybą jeszcze z miesiąc temu świecił kompletem opraw, a obecnie w zależności od dnia świecą na nim dwie albo cztery oprawy. Jeden z 8 ramienników przed dworcem świeci tylko czterema oprawami.

[amisiek]

Faza padła. Pewnie kiedys naprawią.

[trojmiejski]

Na Śląskiej w Gdyni kolejny raz awaria oświetlenia na kwiatach, chociaż świecą pojedyncze sztuki, ostatnio jak była ogromna śnieżyca to oświetlenie całej ulicy padło całkowicie. Teraz jak piszę tego posta to już naprawili.

[qba]

Ciemno tam jest, wygląda, jakby sodówki nie świeciły pełna mocą.

kwiat 6xSGS 204 z płaską szybą jeszcze z miesiąc temu świecił kompletem opraw, a obecnie w zależności od dnia świecą na nim dwie albo cztery oprawy.

Od kilku dni kwiat jest całkiem zaciemniony. Czy to awaria, czy oszczędność?

[trojmiejski]

Sodówki raczej świeciły pełną mocą choć trudno to stwierdzić z pewnością, efekt zaciemnienia wynika z faktu świecenia po jednej lub dwóch lampach przy dużej wysokości słupów, to jest właśnie wada kwiatów, że jak świeci mniejsza ilość opraw niż przewidziana dla danego kwiata to kwiat przestaje pełnić swoją funkcję prawidłowo. Moim zdaniem jest to bardziej problematyczne niż gdy na ulicy oświetlonej oprawami na pojedynczych słupach świeci się przykładowo tylko co trzecia oprawa, wtedy jest naprzemiennie ciemno i jasno, lecz przynajmniej poziom tej jasności tam gdzie akurat oprawa świeci jest na normalnym poziomie. Przy kwiatach z pojedynczą świecącą oprawą jest straszny półmrok, taki stan jest lepszy od całkowitego wyłączenia oświetlenia tylko gdy nie ma na ulicy aut rozświetlających otoczenie reflektorami i oświetlenie sklepów jest wyłączone, jak są auta i światło w sklepach to jest niewielka różnica w stosunku do wyłączonego oświetlenia.

[lukaszlbn]

To może ja rozruszam wątek Famabud może coś widział a dlaczego? zaraz się przekonacie Środa 11.05 siedzimy z kolegą (osiedle Czuby) godzina 23:45, zaraz się zbieram do domu. Przed faktem, zauważalne było mignięcie światła, ale w sumie nie przykuło to mojej uwagi. Wychodzę, kolega patrzy przez okno i stwierdza...ale ciemno!. Ja mówię, pewnie jak to Czuby znowu puściła któraś szafka z kaskady Dojechałem do domu 6 minut po północy, Lublin cały ciemny, zero oświetlenia ulicznego, na całym mieście, brak prądu w centrum i LSM (chwilowy), brak oświetlenia do mniej więcej 28 minut po północy, potem nastała jasność, wszystkiemu winny.... wyłączony transformator na GPZ w centrum który jak wnioskuję pozbawił zasilania obiekty z telemechaniką (gdzie zapasowe źródło DC z akumulatorów) i zegary astronomiczne "puściły" sterowanie - tak mi się wydaje, że taki mógł być scenariusz, prawdopodobnie trafiłem, ale żeby jeden transformator wywołał takie zamieszanie? ładnie ładnie...Pozdrawiam