Strona 3 z 3

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 7 lipca 2009, 11:36
przez KaszeL
Trzeba by jeszcze zaznaczyć, że plastik plastikowi nie równy - bo jak widzę, po raz kolejny generalizujesz. Pewnie masz też wyjaśnienie, dlaczego teraz producenci opraw stosują głównie ten materiał?

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 7 lipca 2009, 13:20
przez DocBrown
Owszem, plastik plastikowi nierówny, z tym sie zgodzę, dobrym tworzywem jest ABS, z tego tworzywa niektóre firmy robią zderzaki i te zderzaki są solidne i dość wytrzymałe, niemniej jednak też czasem pękają. Plastik jest stosowany najczęściej dlatego, że jest tani, a dziś niestety producenci robią tak aby jaknajniższym kosztem produkować, nawet dzisiejsze auta mają cieńsze blachy niż kiedyś. Trzeba pamiętać też, że pomimo dużej popularności plastiku niektóre firmy wracają do aluminium, np Philips produkuje z alu Selleniumy, oraz Alu Road, a Elgo oprawę Acron.

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 8 lipca 2009, 22:50
przez lampawls
Pierwszy raz coś takiego widzę :lol: :lol: :lol: :lol: Łyżka albo Strada lub inna oprawaa z aluminium by się nie zapaliła ;) ;)

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 11 lipca 2009, 22:30
przez OUKS340
Ja kilka miesięcy temu widziałem podobne zdarzenie ze Stradą. Oczywiście nie zapaliła się sama oprawa a jej statecznik. Było to tak: Siedziałem w pracy i zerknąlem na ową Stradę świecącą na sąsiednim terenie. Kiedyś była w niej lampa sodowa 150W (sprawdzałem ;) ) po jej przepaleniu ktoś wkręcił LRFa 250W :!: (pewnie padł TUZ). W pewnym momęcie zobaczyłem,że lampa świeci coraz mocniej i nagle z komory osprzętu wyleciała chmura dymu :!: :!: . Oczywiście lampa odrazu po tym zgasła. Działo się to zbyt szybko,żeby zrobić zdjęcie,czy nagrać filmik :( :(

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 13 lipca 2009, 20:32
przez mirror
Niezłe.

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 24 sierpnia 2009, 15:24
przez jabol79
DOOOBRE !!!!! :lol: Szkoda że monter, który wcześniej zmieniał topiki, nie podsmażał przy niej kiełbasek :twisted: hehehe A swoją droga.... Producenci opraw powinni brać takie przypadki pod uwagę :| Bo współczuję komuś, co mu się takie coś zwali na łepetynę.... i do tego palące się jeszcze..... masakra ....

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 24 sierpnia 2009, 15:28
przez jabol79
A ! jeszcze jedno DocBrown ; zaje.... avatar :P rtęciak w halo paku hihihi, czyżby z tematu o najwiękrzych kretynizmach oświetleniowych? Heheh Mi się to też podobało :P Pozdrawiam !!!

Re: Płonąca oprawa

PostNapisane: 24 sierpnia 2009, 16:03
przez KaszeL
Następnym razem użyj opcji edycja.