Strona 7 z 11

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 28 sierpnia 2015, 22:47
przez famabud
W oprawach cityvision w Dębkach siedziały ceramiczne mh. Zapłon ciekawy. Kazda odpalala osobno w odstępie pol sekundy. Myslalem że tak działa opozonione podanie napięcia do oprawy co by nie powodowac zbyt duzego udaru ale po jakims czasie doszedlem do wniosku ze MH są kapryśne.:D To o czym pisze Jacekk to na bank oddzielne odpalanie poszczególnych faz

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 25 stycznia 2016, 22:53
przez trojmiejski
MIXy po hot restarcie, wpierw wyładowanie między elektrodą zapłonową, a towarzyszącą elektrodą główną:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po właściwym zapłonie:
Obrazek

Obrazek

Mix na pierwszym planie jest już pomiędzy fazą świecenia żarową, a fazą rtęciową gdy dalej w tle dopiero zapalił:
Obrazek

Tu już oba świecące na rtęciowo:
Obrazek

Obrazek

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 28 lutego 2016, 14:25
przez trojmiejski
Gdynia, ul. Kwidzyńska, po sposobie zapłonu widać, że w tych OURW jest zwykła soda, a nie Penningi:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Więcej:
viewtopic.php?p=224610#p224610

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 29 lutego 2016, 21:19
przez bartek380V
W jakich latach zaobserwowaliscie proces usodowienia oswietlenia licznego w Waszych miastach ? I konkretnie od jakich miejsc zaczynali ? Biorąc pod uwage ze sodówki były wtedy jeszcze drogie i stosowano je rzadko to z regóły zaczynano od wazniejszych miejsc. W moim miasteczku sodówki pojawiły sie w roku 1996 na wazniejszych skrzyzowanich i były wówczas 2 razy droższe o rteciówek o tej samej mocy.

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 00:45
przez OUKS340
U mnie mniej więcej w 1995 roku zaczęły się pojawiać lampy sodowe (poza nielicznymi kwadratówkami i ulicą Wyszyńskiego, która to została oświetlona tymi oprawami ok 1979r ). Wymian objęła na początek większe ulice jak: Sienkiewicza, Mickiewicza, Branickiego i Zwycięstwa. Zagościły tam, a jakże, SGS203.
Tylko nie róbmy tu offtopu bo będzie po uszach...

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 01:45
przez trojmiejski
Mnie za to zastanawia jedno, czy te nowsze sodówki o podwyższonej skuteczności świetlnej co startują dość szybko też mają wpompowany krypton w znaczącej ilości? O ile w tych sodówkach w OURW widać wyraźnie na początku wyładowanie w kryptonie, tak te nowsze startują na tyle szybko, że trudno uchwycić ten moment.

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 07:18
przez qba
bartek380V napisał(a):W jakich latach zaobserwowaliscie proces usodowienia oswietlenia licznego w Waszych miastach ? I konkretnie od jakich miejsc zaczynali ? Biorąc pod uwage ze sodówki były wtedy jeszcze drogie i stosowano je rzadko to z regóły zaczynano od wazniejszych miejsc. W moim miasteczku sodówki pojawiły sie w roku 1996 na wazniejszych skrzyzowanich i były wówczas 2 razy droższe o rteciówek o tej samej mocy.

W Kołobrzegu kwadratówki pojawiły się także dość wcześnie - około 1978 - 79r. Z czego mi wiadomo, pierwszą kwadratówkę zamontowano na skrzyżowaniu ulic Dworcowej, Wojska Polskiego i Armii Krajowej, koło restauracji Fregata. Następnie pojawiły się w ciągu ulicy Armii Krajowej ( wówczas Lenina) ale nie na każdym słupie, lecz dosyć nieregularnie, na co drugim, trzecim, a koło katedry były trzy pod rząd ( na pozostałych wisiały łyżki). W tym samym czasie chyba kwadratówki pojawiły się na ul Ratuszowej, na WZ - tach. Nie byłą to ruchliwa ulica, ale zawisły na wszystkich słupach, chyba tylko dlatego, że mieści się tam urząd miasta. W czerwcu 1979r oddano do użytku wylotówke z miasta na zachód i na całej długości ustawiono 30 sztuk kwiatów na 6 i 10 kwadratówek. Ogólnie kwadratówki w Kołobrzegu to były w znacznej większości te starsze trójzaczepowe. Jednak dość szybko z powodu ich awaryjności wkręcano w nie rtęciówki i nawet po pewnym czasie większość świeciła na biało, a nie na pomarańczowo. Znam także 3 przypadki zastąpienia uszkodzonej kwadratówki przez OURW 2250. Kolejny etap sodowienia to lata 1987 - 1992. Wtedy montowano wyłącznie strady OUS 400. Pojawiły się najpierw na ulicach Bałtyckiej (Findera) i Wylotowej, zastępując dogorywające oprawy świetlówkowe, jakie się tam jeszcze ostały, następnie zastąpiły resztę rtęciowych opraw na Armii Krajowej, a także pojawiały się pojedynczo na innych ulicach w centrum. W tamtym okresie postawiono także nowe wysokie słupy z nimi na ul Grzybowskiej, Młyńskiej i nowo wybudowanej Kamiennej. Jednak i one były wadliwe. Już w 1993r na ul Kamiennej we wszystkich stradach były LRFy. Kolejny etap sodowienia to 1995r. Wtedy po raz pierwszy w mieście zawitały oprawy Phillipsa - SSS 203, 204 i Traffiki. Wiosna na poobcinanych kwiatach, a jesienią na niektórych ulicach w centrum. Następna wielka modernizacja to lata 2004 - 2005. Wtedy w zasadzie doszczętnie wymiotło z miasta wszystkie klasyki rtęciowe, ale także wszystkie strady i kwadratówki. Najwięcej było i tak SGSów 203, ale na większą skale zagościły malagi.

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 13:49
przez litak1
trojmiejski napisał(a):Mnie za to zastanawia jedno, czy te nowsze sodówki o podwyższonej skuteczności świetlnej co startują dość szybko też mają wpompowany krypton w znaczącej ilości? O ile w tych sodówkach w OURW widać wyraźnie na początku wyładowanie w kryptonie, tak te nowsze startują na tyle szybko, że trudno uchwycić ten moment.

Sodówki starsze mają jako gaz zapłonowy wpompowany ksenon nie krypton, natomiast sodówki o podwyższonej skuteczności mają również ksenon jako gaz zapłonowy lecz o podniesionym ciśnieniu 300T stąd mają różnorakie ułatwiacze zapłonu w postaci anten zapłonowych

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 14:05
przez trojmiejski
Dzięki za info, z tym kryptonem to popełniłem błąd na podstawie tego, że jak widać na zdjęciach te sodówki w OURW startują z barwą bardziej odpowiadającą kryptonowi niż ksenonowi. To jest kwestia innych składników mieszaniny gazów ocieplających światło względem dziennej barwy przy czystym ksenonie? Inne sodówki potrafią startować właśnie z barwą typowo ksenonową.

Re: Utrwalamy Zapalanie Lamp w oprawach ulicznych

PostNapisane: 1 marca 2016, 19:15
przez bartek380V
Penningi kiedys startowały na kolor wiśniowy