www.lighting-gallery.pl

Michal napisał(a):

Whites86 napisał(a):

famabud napisał(a):Nic? Bo polskie łychy na pewno nie.

a już liczyłem na jakies zgadywanki, no trafiłeś, nie swieci nic jechałem tam w nocy i wracałem w dzień, fenomen Ukrainy jest taki że konserwują oświetlenie (nadal w większości rtęciowe) na jakiś małych nieuczęszczanych ulicach osiedlowych , lub tam gdzie są domy jednorodzinne niż na głownych trasach, jedyne co można spotkać świecącego na takiej trasie to nowe oprawy należące do stacji paliw która jest obok, cala reszta oświetlenia takich dróg jest totalnie zaniedbana i widać ze to już od dobrych kilkunastu lat, na tym odcinku lychy jeszcze maja LRFy ale widziałem gdzies dalej (bliżej czernihowa chyba) rząd słupów z łychami gdzie rzadko która miała oprawke nie licząc lampy , troche mnie to dziwi bo u nas w 1 kolejności zajmowano się oświetleniem głownych tras a dopiero na końcu jakimiś osiedlowymi uliczkami gdzie stoi tylko kilka domów

Patrząc na moje statystyki zgłoszeń awarii oświetlenia 95% z nich dotyczy ulic czy osiedli gdzie znajdują się domy mieszkalne, natomiast z głównych tras np. dróg krajowych zgłoszeń mieszkańców praktycznie nie ma. Takie awarie wychwytujemy głównie podczas objazdów kontrolnych oświetlenia. Być może na UA jak nikt nie zgłasza to nie naprawiają , lub też jest problem kto ma zajmować się konserwacją oświetlenia danej drogi. Kolejna rzecz to,że na utrzymanie oświetlenia brakuje kasy - widząc stan tamtejszych dróg to może być właśnie przyczyną dlaczego oświetlenie jest tak zaniedbane.

może być tak jak mówisz nikogo to nie interesuje i nikt nie ma zamiaru dawac kasy by to konserwować albo to utrzymywać, chociaż to jest dziwne dla mnie bo modernizacje oświetlenia zazwyczaj zaczynało się właśnie na głownych trasach, a tam jak to zdechło tak to olano i nic już więcej z tym nie robiono, podejrzewam ze cała kasa jest pompowana w kijów a i tam nawet zbytnio tego nie widać owszem oświetlenie dróg w kijowie tych głownych jest albo ledowe albo sodowe i to z szeroką nawiązką , a cala reszta poza kijowem lezy ciemna, na wioskach najczęściej w klasykach można spotkać albo rtęciówke albo dużą świetlówke kompaktową na E40, u nich akurat one są w miare tanie, ale szału ze światłem nie ma

mam tu pare ciekawostek rodem z Byłego YCCP

na 1 rzut LDC 80W, w zyciu bym się nie spodziewał że i takie produkowano, zwykłego daylighta na 80W ciężko spotkać a co dopiero taki unikat, serce bolało że nie mogłem tego zabrać ze sobą


2 ciekawostka widział ktoś kiedyś tak skopconą rure ? ciekawe jak długo musiala migać, a może jej koniec był tak efektowny że aż przyjarało koniec na czarno ?





4 ktoś mi może powiedzieć jakim cudem rura 80W trzyma się na jednym końcu a dokładniej na 2 pinach ? przecież to powinno zlecieć na glebe



5 najlepsza perełka jak dla mnie, przykład totalnego kretynizmu, nie wiem czy przewód w suficie był na tyle krótki ze nie szło przesunąć oprawy w bok albo zamontować jej w poprzek, (jakkolwiek) no ja tego zrozumieć nie potrafie, ktoś wolał wykuć dziure w ścianie by ją tam jakoś upchnąć i prowizorycznie wykutą dziure łatał gipsem

Co do 1 przypadku,to nigdy jeszcze nie widziałem daylighta 80W,mam Oreola 80W ale to jest WHITE...

4 ktoś mi może powiedzieć jakim cudem rura 80W trzyma się na jednym końcu a dokładniej na 2 pinach ? przecież to powinno zlecieć na glebe
http://fotki.lighting-gallery.pl/images/Whites86/2018-03-27/255187.jpeg

Rura jest mocowana na sprężynkach widocznych po drugiej stronie oprawy, dodatkowo oprawki w tym przypadku są mocowane na wcisk co jakimś cudem utrzymuje świetlówkę

FOX napisał(a):

4 ktoś mi może powiedzieć jakim cudem rura 80W trzyma się na jednym końcu a dokładniej na 2 pinach ? przecież to powinno zlecieć na glebe
http://fotki.lighting-gallery.pl/images/Whites86/2018-03-27/255187.jpeg

Rura jest mocowana na sprężynkach widocznych po drugiej stronie oprawy, dodatkowo oprawki w tym przypadku są mocowane na wcisk co jakimś cudem utrzymuje świetlówkę

te sprężynki trzymają raster nie rure, w tej oprawie rastra już nie ma, nawet jak się przyjrzysz na zdęciu w zadnym miejscu tej rury nie trzyma nic oprócz oprawki na końcu
http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 55257.jpeg

Rzeczywiście, tak więc pozostaje tylko opcja że styki w oprawce tak zaśniedziały że jakimś cudem trzymają rurę

To wielkie skopcenie końcówki rury może być skutkiem nie tyle długiego migania i wieloletniej pracy, co raczej zwarcia na dławiku, powstałego przez długotrwałą pracę na zwartym zapłonniku (lub naturalną awarię dławika z przepracowania lub innych powodów). Nieraz spotkałem się z takimi przypadkami.

Oprawy typu OZż, OB i OBs służące jako osłony kominów .

fot. Radosław Nakonowski, 2018 r.

w końcu znalazły swoje prawidłowe zastosowanie
bo do oświetlenia to to się nigdy jakoś konkretnie nienadawało

Bardzo dobre zastosowanie dla tego szmelcu. OBp, OBs to były największe padaki w oświetleniu ulicznym . Rzadko do wymiany było źródło, z reguły były pogniłe od przeciekającej wody i popalone przewody oraz oprawki . Dobrze ze już tego badziewia nie mam w eksploatacji. Dużo lepsze były OŻk.