przez Jorgus » 23 czerwca 2012, 12:57
w zeszłym roku we wrześniu w wioskach Mszana,Połomia oraz Gogołowa odbyła się wymiana oświetlenia.Pierwszy remont odbył się w 2005r,wtedy oprawy,takie jak OURW250/1,ORZ3kł/250 zostały powymieniane na SL100/150 oraz SGS102/150.Oprawy te były zakładane na każdym słupie.Oświetlenie pojawiło się nawet na drogach gruntowych,na których praktycznie nie ma ruchu.Zeszłego roku znów odbyła się wymiana oświetlenia.W tych trzech wioskach oprawy zostały wymienione na -nie jestem pewny,ale są to chyba lugsan3/100.Punkt świetlny znajduje się na co drugim słupie.podczas tej modernizacji pozdejmowano oprawy na drogach gruntowych.Na głównych ul.(np.wolności)rozwieszono dodatkową linię.Od zmierzchu do godziny 24 świecą się wszystkie oprawy,natomiast od 24 do świtu gaśnie co drugi punkt świetlny,czyli świeci się co druga oprawa.Na bocznych ulicach oświetlenie w całości jest wyłączne o 24.
Teraz wyobraźcie sobie,oprawa na co drugim słupie,o północy gaśnie co druga oprawa.Czy takie oświetlenie dróg ma sens?moim zdaniem było by lepiej,by od razu wyłączyć oświetlenie w całej wiosce.
Edit:w sumie nie ma co kombinować,kiedyś prąd był tani i na ulicy było pełno opraw do lamp LRF400(czasem 700 oraz 1000W).Teraz prąd jest droższy i miasta/wioski szukają oszczędności również w oświetleniu.Ja jestem za wyłączeniem oświetlenia na drodze(przez tę sode nie można nawet poobserwować gwiazd na niebie),szkoda tylko,że to wyłączanie oświetlenia sprzyja złomokradą....