Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
2 marca 2017, 18:20
przez Elektroservice
Wygląda na to, że rtęciówka jest cała przynajmniej z zewnątrz
Napisane:
2 marca 2017, 18:40
przez Farel03
@Michał
Co założycie zamiast niej ?
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
2 marca 2017, 19:55
przez Filip
Dojrzała i spadła
Farel03 napisał(a):@Michał
Co założycie zamiast niej ?
Zamiast tej uszkodzonej zawiśnie nowa oprawa o takim samym wyglądzie, Zarząd Dróg Miejskich ma taką zapasową w magazynie
.
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
2 marca 2017, 20:05
przez OUSF
Widzę, znajomość w ZDM się rozrasta, podobnie jak moja
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
2 marca 2017, 23:43
przez Whites86
te dzwony sa tak gigantyczne a siedzi w nich taki piard... tam by się przydał LRF 1000 ;]
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
5 marca 2017, 08:05
przez qba
Dlatego, że oprawa jest tak duża, to rtęciówka przeżyła upadek. Też uważam, że takie małe bobki głupio wyglądają w tak wielkich oprawach.
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
5 marca 2017, 14:09
przez MRP200
Tyle, że te oprawy nie pełnią obecnie funkcji oświetleniowej a jedynie ozdobną, nawiązując do starej architektury mostu. Nie ma więc sensu ładować do tych opraw większych źródeł światła. O akcji wymiany źródeł światła w tych oprawach w ramach przeglądu kol. Michał wspominał w innym wątku, całkiem niedawno zresztą.
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
6 marca 2017, 00:45
przez OUKS340
Co prawda akurat tym razem to latarnia spadła na samochód, ale myślę że do tego wątku się nadaje
https://youtu.be/0Wfl9U2wzxs
Re: Uszkodzone słupy i latarnie na skutek wypadków i kolizji
Napisane:
6 marca 2017, 11:57
przez Edziu
Metalowe słupy mają bardzo dużo zalet nad betoniakami ale pod tym względem betoniaki były lepsze bo tu widać od tego wiatru wszystkie te metalowe słupy chyboczą się, a po dłuższym czasie wiadomo spawy nie wytrzymują.