Strona 2 z 2

Re: [Whites86] Świetlówki TESLA ZG 40W daylight T12

PostNapisane: 8 grudnia 2015, 20:39
przez amisiek
W mojego kolegi w hotelu wisi sobie POLAM T12 w którejś z belek (BN?). Świeci 24/7 chyba od 2007 lub 2008 do dziś. Ma tylko trochę zaczernień, ale bez przesady, daje radę mimo znacznie mniejszego strumienia. To jest co najmniej 7 lat ciągłego świecenia - jakieś 60 tys godzin. Niektóre oprawy diodowe są dziś projektowane na 50 tys h, mało które lampki diodowe przetrwają choćby połowę tego czasu.

Re: [Whites86] Świetlówki TESLA ZG 40W daylight T12

PostNapisane: 8 grudnia 2015, 20:46
przez toomm40
ktoś sobie uknuł jakąś ciężko-dziwną teorię spiskową, że niektórzy-w tym oczywiście i ja, a może ja jako pierwszy -przepalamy dużo rur w krótkim czasie. nie wiem,skąd i dlaczego te bzdury pokutują . w robocie używam 5 świetlówek od 3 lat i żadna z nich się nie przepaliła, podobnie w domu mam lampy , które świecą 2, 3 i 4 lata.w kuchni był kompakt 10 lat -markowy Osram , w piwnicy Lisma 20W i Tesla oraz Piła 40 też siedziały chyba z 6 lat, zamontowałem je jeszcze przed moim wyjazdem do Niemiec ! i 40-stki nadal świecą
natomiast pewna część świetlówek, którą posiadam i używałem, była już mocno UŻYWANA-stąd niekiedy faktycznie przepaliły się po 4 czy 5 miesiącach, ale to chyba nic dziwnego , prawda? było tez kilka egzemplarzy , które po prostu miały wady produkcyjne i albo szybko się przepaliły, albo luminofor pochłonął rtęć i zróżowiały itp.np.Zexty 9W działały na dworze w niskich temperaturach aż 3 miesiące. i co ja za to mogę ? a że dość dużo różnych świetlówek używam, więc te dane się na siebie nałożyły periodycznie, z czego można pochopnie wywnioskować ,że używam(y) jakiś dziwnych i nienaturalnych sposób na przepalanie świetlówek.