toomm40 napisał(a):rozumiem, gdyby to był dwusetny zwykły LRF w kolekcji , ale takie fajne lampy i nie odpalić ? ja nawet moje głupie świetlówki sprawdzam, czy świecą , czy nie zapowietrzone itp
więc albo zbierasz dla "Miecia"-mam ,żeby mieć
albo lubisz, jak się proszą i błagają wszyscy wokoło. no wiesz, różne są zboczenia
albo jedno i drugie
Też tak mam. Raz na jakiś czas kolega z firmy, pan Jacek, daje mi kilka zużytych świetlówek T8 do dopalenia. A co robi kolega Marek
. Podłącza taką rurę pod zestaw dławików i co około 20 minut zwiększa moc świecenia i kątem oka obserwuje jak się świetlówka dopala (bo w tym czasie robię jakąś swoją robotę np. na kompie). W tym miesiącu (październik) dopaliłem już 4 takie kijaszki.