www.lighting-gallery.pl

Chyba wiem od kogo ten OUSF

Pewnie pouzupełniasz wszystko, obsadzisz i będzie.

No z oprawkami do świetlówek mogę mieć problem, ale postaram się uzupełnić braki. Z oprawkami zapłonników problem nieco mniejszy, bo w OUSF były te same co w większości opraw świetlówkowych z tamtych lat, tzn takie prostokątne, czarne mocowane na śrubę albo nawet na 2 śruby z zaciskami śrubowymi do podłączenia przewodów.

Powinny wrócic na słupy oświetleniowe na ulicach były Git Majonez

no to trochę roboty cie czeka, zamierzasz wymienić klosz ?

Oczywiście, mam do tego OUSFa klosz w bdb stanie bez dziur i pęknięć

OUSF 4x40W, niestety brak mu osprzętu, oprawek od jednej z rur a także tabliczek znamionowych





OUSF po małych pracach remontowych
Oprawa została częściowo rozebrana (zdemontowałem klosz wraz z ramką, panel z świetlówkami oraz panel osprzętu), a następnie dopracowałem drobne mankamenty blacharskie takie jak pogięte brzegi górnej części obudowy, oraz problem z zamykaniem się oprawy. Oprawa jak na swoje lata jest wizualnie w bdb stanie, jedyne co należy zrobić celem renowacji od strony wizualnej to dokładnie umyć całą obudowę oraz wymienić klosz (na szczęście mam taki w ładnym stanie) a także lekko przepolerować odbłyśnik pastą Autosol. Od strony technicznej należy skompletować osprzęt, wyczyścić wszystkie zaśniedziałe styki, wymienić uszkodzone przewody (jeśli takowe się znajdą) dorobić lub zdobyć brakujący zawias klosza, dorobić lub zdobyć brakujący element który blokuje panel z świetlówkami w pozycji zamkniętej i naprawić brutalnie rozgięty zatrzask klosza

Oprawa po naprawie blacharskiej - teraz zamyka się bez większego problemu



Skutki wandalizmu



Tabliczek niestety brak



Zreperowane zawiasy klosza



Tutaj będzie trzeba albo dorobić brakującą część zawiasu, albo wymienić na inny



Zatrzaski klosza po lekkim doginaniu trzymają jak należy


Z tym to już chyba nic się nie da zrobić



No i jeszcze widok od środka bez panelu z świetlówkami

]

Tak jak napisałem wyżej oprawa jest w bdb stanie wizualnym, wystarczy ją tylko rozebrać na części pierwsze i porządnie umyć



Panel ze świetlówkami



I teraz ciekawostka - oprawa OUSF wyposażona jest filtr przeciwpyłkowy Widać to wyraźnie na tym zdjęciu, na środku zdjęcia jest widoczny kawałek tkaniny wklejony w otwór znajdujący się z boku ramki klosza. Z drugiej strony też kiedyś było coś takiego, ale do dzisiejszych czasów nie dotrwało. Teraz wiadomo już po co są te otwory na dole w bokach ramki klosza.

g]

I jeszcze raz widok od środka, tym razem z zainstalowanym panelem z świetlówkami



Blokada panelu świetlówek, z drugiej strony powinna też taka być, niestety w mojej oprawie jej nie ma...



Ciekawostką jest fakt, że gumowe dławice są w idealnym stanie - guma nie kruszy się ani nie pęka



Oprawki z bliska



I na koniec widok "kompletnej" oprawy z zewnątrz



Reasumując - oprawa ma pewne braki, ale odnowienie jej nie będzie stanowić dużego problemu.
Muszę tylko wybrać się do znajomego po drugiego OUSFa tym razem niestety w kiepskim stanie ale za to kompletnego. Będzie zatem składanie jednej oprawy z dwóch i na pewno obudowa zostanie wykorzystana od oprawy którą prezentuje na powyższych zdjęciach a co do reszty to się okaże

Kolejne fotki mojej oprawy OUSF. Udało mi się skompletować brakujący osprzęt oprócz jednej z oprawek zapłonnika, ale gdzieś w rupieciarni swojej taką widziałem więc wystarczy poszukać











Mam prośbę do specjalistów - wie ktoś w którym miejscu w oryginale były umieszczone oprawki zapłonników w OUSF ? Niestety w mojej nie ma żadnego śladu na panelu osprzętu który by wskazywał miejsce umieszczenia oprawek do zapłonników

Rozmontowany i wstępnie umyty OUSF

to były solidne konstrukcje, może trochę toporne ale robione tak by służyły przez lata