przez qba » 23 marca 2013, 14:48
Ale ja lubię taki widok! Jednoskrętka prześwitująca przez matowa bańkę, oczywiście taką starego typu matową jak ta na powyższym zdjęciu. Od dzieciństwa lubiłem matowe żarówki i do dziś pamiętam miejsca, gdzie były u siebie w domu, a także u rodziny i znajomych, których wtedy odwiedzałem. Pamiętam jak w 1990r dostałem od dziadka dwie żarówki. Jedna była reflektorowa, satynowana Narva 40w R63, a druga matowa 60tka z jednoskrętka i mosiężnym gwintem, nie wiem jakiej marki, ale była w pstrokatym czerwonopomarańczowym kartoniku z wizerunkiem białej żarówki. To chyba był jakiś skandynawski produkt. jako że była na 240V służyła mi do 1993r, a po jej przepaleniu się postanowiłem jej nie wyrzucać, ale i tak z czasem gdzies mi się zapodziała. Matowe były rzadziej spotykane od przezroczystych, w przeciwieństwie do choćby DDR, gdzie przezroczyste żarówki występowały chyba tylko w oprawach z zamkniętymi, mlecznymi kloszami, a w większości domowych były matowe. Często odwiedzając komisy z gratami z zachodu można trafić rózne oprawy z żarówkami z Niemiec. Głównie listwy z reflektorkami, a także podłogowe i stołowe w abażurach. jak już się trafi gdzieś żarówka, to zazwyczaj matowa OSRAM. Co dziwne większość tych żarówek ma moc 25 i 40 W. Niemcy chyba woleli w pomieszczeniu większą ilość słabszych żarówek, dających żółtawe, przymulające światło niż jedną mocniejszą. Ta jak widać z marca 1968r. ja najstarsza matową 100tke mam bodajże z lat 70 i to drugiej połowy ( to ta, co mam w avatarze).
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku