Strona 2 z 2

Re: [rtęciówka] ORZ-6

PostNapisane: 5 lipca 2011, 23:44
przez cieszyn
zgadzam się z rtęciówką, efekty zachęcają, ale to jest trochę tak jak z jazdą bez trzymanki - albo sie uda, albo płuca lub oczy "spalone" :cry:

naśladownictwo tej metody wysoce niewskazane :!:

Re: [rtęciówka] ORZ-6

PostNapisane: 5 lipca 2011, 23:46
przez rtęciówka
cieszyn napisał(a):naśladownictwo tej metody wysoce niewskazane :!:

Zgadzam się w stu procentach. Na początku chciałem wykąpać całą oprawę ale syczenie tego roztworu porównywalne z syczeniem gorącego oleju plus duszące opary skutecznie mnie odstraszyły ;) Po wyjęciu odbłyśnika wymyśliłem sobie żeby na resztę części nałożyć roztwór za pomocą pędzla na długim kiju ale już przy drugim zamoczeniu z jego włosia nie zostało doszczętnie nic :mrgreen:

Re: [rtęciówka] ORZ-6

PostNapisane: 6 lipca 2011, 07:22
przez MRP200
Zimny roztwór sody nie jest już tak bardzo niebezpieczny, nie mniej nadal jest żrący. Dobrze jest go wstępnie zneutralizować jakimś kwasem, najłatwiej octem. A potem, tak jak koledzy wspomnieli - wylać do sedesu, a naczynia potem przepłukać dużą ilością wody.
Przy pracach z roztworami sody konieczne są gumowe rękawice, ale nie czasami chirurgiczne tylko porządne przemysłowe. Nie są wcale takie drogie, a przede wszystkim są trwałe. Konieczne są okulary ochronne a jeszcze lepiej przejrzysta przyłubica ochronna (ochrona twarzy).
I jeszcze jedna uwaga co do czyszczenia elementów aluminiowych w takim roztworze, szczególnie gorącym. Nie przesadzać z czasem kąpieli elementów, ponieważ skutek może być odwrotny. Powód - gorący roztwór sody trawi aluminium.
A co do czyszczenia samego odbłyśnika ORZ-ki, to przypomniałem sobie, jak na praktykach w zakładzie, majster kazał mi wyczyścić papierem ściernym zaczerniony odbłyśnik w łyżce. Efekt szlifowania i tak był mizerny, więc w końcu cały odbłyśnik został pomalowany białą farbą. To było w roku 1992 albo 93.

Re: [rtęciówka] ORZ-6

PostNapisane: 9 lipca 2011, 19:55
przez rtęciówka
Szlifowanie górnej klapy to jednak był zły pomysł, mało że nieźle się trzeba narobić to jeszcze końcówka do wywalenia po takim kawałeczku :roll: Skończy w sodzie tak jak odbłyśnik ;)
Obrazek

Obrazek

Re: [rtęciówka] ORZ-6

PostNapisane: 25 lipca 2011, 19:59
przez Marek140
I w końcu oczyściłeś tą klapę :?: czy można prosić o dalszą fotorelację ;)