przez qba » 27 marca 2012, 11:50
Dokładnie. Były produkowane właśnie żyrandole bez kloszy, specjalnie do żarówek fasonowych. Nawet na metce od danego typu, była informacja, do jakiego rodzaju żarówki jest przystosowany. Np. swieczniki "Księstwo warszawskie" były do żarówek świecowych matowych, oprawy ART z Wilkas w zależności od kształtu klosza ( było ich 3), też miały dla każdego deklarowane różne typy żarówek. Niektóre żyrandole i kinkiety, a także oprawy nastawne były przeznaczone do żarówek ze srebrzoną kopułą (bezcieniowych), ja mam jeden mały reflektorek na E-14, gdzie powinna być żarówka matowa 25W. Często i dziś w domach wybudowanych i urządzonych w latach 70 i 80 widuję w salonach żyrandole na kilka ( niekiedy nawet na 8) żarówek fasonowych. Zdarza się, że nawet wszystkie są sprawne. Zawdzięczają to swojej długiej trwałości do 3000h, a także zapewne temu, że były użytkowane raczej symbolicznie, główne oświetlenie pokoju pozostawiając kinkietom i lampom podłogowym. Niektóre kraje mimo wprowadziły dyrektywę, ale dotyczy ona tylko żarówek głównego szeregu. Dekoracyjne pozostały dalej w produkcji. Dojdzie do tego, że będą powstawały żarówki robione chałupniczo.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku