przez qba » 27 listopada 2013, 16:14
jak mieszkałem w kamienicy, to oświetlenie klatek, a nawet i wspólnych przedpokoi należało do ADM-u, mimo to mój ojciec wymienił kopiący prądem włącznik czasowy na klatce na moim piętrze. Żarówki na klatkach i w piwnicy też często lokatorzy zmieniali, bo zarząd mało co się tym interesował. zaczęli dopiero coś robić kiedy zrobiło się jakieś zwarcie i nie było światła nie tylko na klatce i w piwnicy, ale i we wszystkich przedpokojach na pięciu kondygnacjach. ( zreszta przez 7 lat, które tam mieszkałem zdarzało się to dosyć często) Zwarcie to rzekomo powodował poniemiecki przedwojenny żyrandol, który wisiał u mnie w korytarzu.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM"
- ułatwia prace wykonywane w domu
- nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku
- stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku