Współczesne wyłączniki nadprądowe

Dyskusje na temat gniazd, łączników, urządzeń zabezpieczających itp

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez Elektroservice » 25 lutego 2016, 22:44

Ciekawe czy pozycja pracy tego wyłącznika nie miała wpływu na to co się z nim działo :roll:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez litak1 » 26 lutego 2016, 00:44

Elektroservice napisał(a):Ciekawe czy pozycja pracy tego wyłącznika nie miała wpływu na to co się z nim działo :roll:

Słuszne pytanie, jak widać z budowy generalnie wyłącznik nadprądowy powinien być użytkowany w pozycji pionowej, ponieważ konstrukcja styków i umieszczenie komór gaśnikowych musi być w określonej pozycji względem siebie (gaśniki zawsze od góry styków). Łuk elektryczny jest pchany konwekcją ku górze i wtedy trafia na komorę gaszącą, gdy jest w innej pozycji, łuk może wcale nie zgasnąć tylko spowodować nagrzanie i zapłon części z tworzywa. Przy małych prądach raczej nic się nie dzieje, lecz przy dużych prądach (zwarciowych), gdy prąd źródła może osiągnąć jeszcze wartość bliską zdolności rozłączania danego wyłącznika,(6,10 kA) mogą dziać się złe rzeczy ;)
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez MRP200 » 26 lutego 2016, 08:12

Tyle, że te 6 czy 10 kA, to jest wytrzymałość na składową udarową prąd zwarciowego, która odpowiedzialna jest za skutki mechaniczne. Powyżej tych wartości S-ka może wręcz eksplodować.
Dla przykładu popularna wkładka topikowa instalacyjna Biwts (ta do główek E27) ma wytrzymałość udarową do 40 kA.
Osoby, które mają na co dzień do czynienia ze stacjami transformatorowymi, zapewne zauważyły, że po stronie 0,4 kV odbiory potrzeb własnych (oświetlenie, gniazda serwisowe) mają te obwody zabezpieczone wkładkami topikowymi. I stosuje się to nawet w fabrycznie nowych stacjach. Dlaczego :?:
MRP200
Moderator
 
Posty: 4279
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez litak1 » 26 lutego 2016, 12:01

Dobrze powiedziane może eksplodować, a wcale nie gwarantuje rozłączenia takiego obwodu, podobnie jest z wkładkami topikowymi, jednak mają one wyższą zdolność rozłączania 50-100 a nawet więcej kA. W praktyce też mogą eksplodować jak granat ;)
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez MRP200 » 26 lutego 2016, 13:20

Elektroservice napisał(a):Ciekawe czy pozycja pracy tego wyłącznika nie miała wpływu na to co się z nim działo :roll:

Pozycja pracy wyłącznika nie ma znaczenia. W katalogu Legrand nie znalazłem żadnej informacji na temat pozycji pracy. Z kolei w karcie katalogowej ETI podano, że pozycja pracy jest dowolna.
To, że w wyłączniku "pociągnęło łuk" wynika z prostej przyczyny - nie jest przystosowany do przerywania prądu w obwodach prądu stałego. Wszystkie parametry jakie podaje producent odnoszą się do prądu przemiennego. Przy prądzie przemiennym przebieg prądu przechodzi przez zero, co stwarza dogodne warunki zgaszenia łuku przerywanego prądu. Przy prądzie stałym o wiele trudniej jest zgasić łuk prądu następczego, ponieważ tutaj takiego przejścia przez zero nie mamy, za to bardzo często prąd wyłączający może zawierać znaczną składową stałą.
Co ciekawe w katalogu Legrand znalazłem skróconą informację na temat możliwości stosowania typowych wyłączników instalacyjnych w obwodach prądu stałego. I tak:
- pojedynczy wyłącznik można stosować do napięcia 24 V.
- dla napięć do 48 V zaleca się podwójny wyłącznik zespolony z torami połączonymi szeregowo;
- do 110 V - potrójny wyłącznik - tory połączone szeregowo;
- do 220 V - potrójny (zaleca się poczwórny) wyłącznik - tory oczywiście połączone szeregowo.
Takie szeregowe połączenie kilku torów przerywanych jednocześnie ma zapewne ze zadanie znacznie wydłużyć łuk prądu następczego, co skutecznie przyspiesza jego zgaśnięcie.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4279
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez bartek380V » 26 lutego 2016, 16:23

Ale ta informacja dotyczy wyl typowych na DC Czy piszą ogólnie ?
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez litak1 » 26 lutego 2016, 19:33

bartek380V napisał(a):Ale ta informacja dotyczy wyl typowych na DC Czy piszą ogólnie ?

Ta informacja tyczy się rozłączników AC w obwodach prądu stałego. Komory gasikowe w rozłącznikach dużych mocy są zawsze pionowo nad zestykami z powodu konwekcyjnego unoszenia wyładowania, natomiast większe styczniki również mają takie komory a ich pozycja jest już dowolna, podobnie jak tutaj przedstawił MRP przy wyłącznikach nadprądowych głównego szeregu
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego. Na tym forum łączymy teorię z praktyką. Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. ;)
Avatar użytkownika
litak1
 
Posty: 2058
Zdjęcia: 259
Dołączył(a): 25 września 2011, 22:52
Lokalizacja: Wadowice

Re: Współczesne wyłączniki nadprądowe

Postprzez bartek380V » 26 lutego 2016, 20:35

To wszystko juz jasne .
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Poprzednia strona

Powrót do Domowe instalacje elektroenergetyczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości