Zgadzam się z Tobą Tomm, nie ma wątpliwości, ten nowy dworzec to jakiś przekręt, lub pokaz głupoty PKP. Nowy budynek jest tak niepotrzebny i nieprzemyślany, że nawet puławianie, którym zazwyczaj wszystko zwisa byleby było komentują ten fakt stwierdzeniem "nie rozumiem, po co ta przebudowa". Nikt tego nie wie, nawet prezydent miasta... To chore, że miasto ma mały wpływ na to, co PKP robi na swoim terenie.
Co do betonu, również się zgadzam, tam siedzą ludzie o jakimś strasznie ciasnym umyśle, podarowanie czegokolwiek jakiejś instytucji uważają za generowanie problemów. Zegary żarówkowe z Gliwic pewnie trafiły na złom mimo starań o odzyskanie, "bo oni je wykorzystają", neony z dworca w Jarosławiu mimo próśb muzeum "zmagazynowali" rzucając je na kupę, po czym w kiepskim stanie i tak odzyskało je muzeum...
Ja bym bardzo chętnie wziął te OUKS-y, ale niestety, do Puław mam 350 km i będę tutaj dopiero za 2 miesiące. Dlatego teraz zrobiłem mnóstwo zdjęć, z dworca zostaną pewnie gruzy, kiedy następny raz tutaj zawitam... Na pewno nie pociągiem,w każdym razie, za zburzenie tego dworca i kolejną odmowę dla muzeum neonów po rotacji stołków (z poprzednią ekipą było już wszystko dogadane) zraziłem się na dobre do PKP