litak1 napisał(a):Lampkę masz albo źle odpompowaną, albo nie jest szczelna, w przypadku złego odpompowania tlen już się wypalił i będzie ok, jednak jeżeli jest rozszczelniona to tlen również się wypalił (bardzo mała nieszczelność) ale przez to żarówa robi się nieco niebezpieczna bo w niej może być ciśnienie atmosferyczne co z dużym podgrzaniem i niedużą nieszczelnością może doprowadzić do jej rozerwania
Mam nadzieję, ze była źle odpompowana, bo w sumie tego nalotu nie jest dużo i jest prawie nie widoczny na bańce, warstwa jego jest bardzo cienka. Widać troche dopiero jak się spojrzy z bliska na bańkę i trochę pod kątem lub staje się bardziej widoczny jak włączy się żarówkę gdy światło podświetla ten nalot. Jak włączałem ja pierwszy raz to nic się z żarnika nie kopciło czy dymiło. Dopiero jak wyłączyłem ją to zobaczyłem te ślady na bańce. Tak czy inaczej żarówkę kwalifikuję jako sprawną, bo świeci.