Parę pytań do profesjonalistów

[slaweklampy]

Witam

Zależy jakie żarówki. Są starsze reflektorki w wykonaniu R80, teraz już praktycznie niespotykane.

Są przecież dostępne żarówki halogenowe w tego typu bańkach, ale są one dość drogie.

[KaszeL]

Rozmawiamy o halogenach czy o zwykłych żarówkach?

[Farel03]

@KaszeL

Miałem na myśli żarówkę reflektorową (nie halogena). Ale nie wiedziałem , że kiedyś były większe.

[lumix26]

@KaszeL

Miałem na myśli żarówkę reflektorową (nie halogena). Ale nie wiedziałem , że kiedyś były większe.

były były i nawet mam takie ale zapomniałem ze te nowsze to już mniejsze były

[bartek380V]

Co mozna zasilac z UPSa ? Z tego co wiem to sa ich 2 rodzaje ktore generuja na wyjsciu sinus i quazi sinus . W ciemno odpowiem ze o urzadzeniach indukcyjnych moge zapomniec ale TV czy lamptop pujdzie ? Czy ktos sie bawil tym ?

[Beton]

Co mozna zasilac z UPSa ? Z tego co wiem to sa ich 2 rodzaje ktore generuja na wyjsciu sinus i quazi sinus . W ciemno odpowiem ze o urzadzeniach indukcyjnych moge zapomniec ale TV czy lamptop pujdzie ? Czy ktos sie bawil tym ?

Laptop spokojnie pójdzie, z sinusowego TV pewnie też. Kolega z przetwornicy biedronkowej która z pewnością nie ma sinusa na wyjściu zasila na zlotach uwerturę stereo z akumulatora . Mi i Mercuremu zaświeciła na tej przetwornicy nawet łyżka przez jakąś minutę, potem spalił się tranzystor, ale to była oprawa 250W w dodatku bez kondensatora mocy biernej . Także myślę, że UPS lub taka lepsza przetwornica spokojnie powinna wystarczyć, byleby nie z biedronki . Jaki to ma być TV?

[daylight]

Jeśli chodzi o TV to pewnie teraz są jakieś LCD zasilane z 12V lub z 5V? Nie jestem z tym na bieżąco a i nie mam teraz możliwości rozległych poszukiwań. Bo to tak trochę bez sensu pchać 12V w jedną przetwornicę żeby zaraz wepchnąć to w kolejną. Sprawność leży i wyje, masa energii pobranej z akumulatora idzie w kosmos. Podobnie laptop - wystarczy przetwornica np step up podwyższająca napięcie do (przykładowo) 19V.

No i przypominam, że akumulator samochodowy nie jest (jak to się powszechnie uważa) studnią bez dna. Można z niego pobrać trochę energii, owszem, ale nie można go nadmiernie rozładować. Po pierwsze - po takiej zabawie samochód musi jeszcze zapalić, a po wtóre - jednym z podstawowych elementów higieny użytkowania akumulatora kwasowo-ołowiowego jest ograniczenie do minimum czasu w którym nie jest on całkowicie naładowany. To warunek utrzymania dobrej kondycji i trwałości. Podczas normalnej eksploatacji samochodu ten warunek jest zwykle zachowany. Mam tu na myśli rzecz jasna zwykły typ, bo są jeszcze specjalne - rzecz jasna droższe - przystosowane do takiej pracy.

Inna sprawa to pobieranie prądu z instalacji samochodu przy zapalonym silniku, tu można sobie pozwolić na silniejsze obciążenie ograniczone wydajnością alternatora, wytrzymałością instalacji, zapasem paliwa i... zdrowym rozsądkiem.

[MRP200]

Co do korzystania z akumulatora, to też jedna ważna rzecz, o której wielu zapomina. Pojemność akumulatora. Ta podana na obudowie dotyczy rozładowania prądem 0,1 pojemności (tzw. prąd 10-cio godzinny). W przypadku obciążenia akumulatora większymi prądami, jego pojemność zaczyna się zmniejszać. Np. przy obciążeniu akumulatora prądem 2-godzinnym jego pojemność spada raptem do 40% pojemności znamionowej.

[amisiek]

Wiele dzisiejszych telewizorów ma zasilanie napięciem 12V - mam taki. Niektóre z nich są wprost przystosowane do zasilania z 12V. Pobór prądu sięga od 3 do 9A, zatem pojemność standardowego akumulatora 45Ah starczy na 15 do 3,5h działania zależnie od zapotrzebowania.

[daylight]

Pobór prądu sięga od 3 do 9A.

Ile?! Co za koszmar. To ja jednak pozostanę przy 6" Wladimirach Iliczach (6-6,5W) i czterystadziewiątkach (8-8,5W).