przez Volt » 29 listopada 2013, 00:07
Grubość drutu zmierzyłem z oryginalnego STR125 przez który płynie prąd około 1,15A. Nie pamiętam już dokładnie ile miał , ale dałem nieco grubszy 0,70. Zwoi nawinąłem ręcznie do oporu. Szczelinę na oko (zazwyczaj nie za duża na początek). Reszta to metoda prób i błędów. Ilość zwoi odpowiada za prąd zapłonowy zimnej lampy (dławik na "zwarciu"), a szczelina za prąd gorącej lampy. Oczywiście jedno na drugie ma wpływ dlatego trzeba pomiary powtarzać przy każdej zmianie.
Bardzo dobrze żeś Kaszel napisał. Nie ma nominalnych parametrów takich jeszcze na 100% . Są pewne tolerancje w których zawierają się te parametry. Robiłem kiedyś pomiary dławików świetlówkowych na tej samej lampie i miały dość duże rozrzuty prądowe przy 230V. A samo napięcie z sieci się waha.
Co do dławika z odczepami to wydaje mi się, że to nie przejdzie. Szczelina też musi być regulowana. Odwijając zwoje prąd pracy lampy pozostaje ten sam ale prąd rozruchu bardzo wtedy wzrasta.
gg 692361