przez KaszeL » 30 marca 2021, 19:54
Chłopaki, nie obraźcie się, ale to co robicie z tą rozdzielnią od 23 minuty filmy jest delikatnie mówiąc nie rozsądne. Szczególnie, że żaden z was tak na prawdę nie wie co robi - co widać na filmie - a rozdzielnia jest pod napięciem(!).
Co innego zapalanie lampek z UPSa, który może starczyć stosunkowo niewielką moc i tylko przez bardzo krótki czas, a co innego do wajchowanie 250 amperowymi rozłącznikami na rozdzielnicy, która jak widać na filmie na dopływie ma zabezpieczenie 3x100A(!). To już są grube moce. Wiecie jak wygląda zwarcie na takim przyłączu?
W 23:42 widać tą skrzynkę z klapką, która jest przykręcona na jedną śrubę tam znajdują się zabezpieczenia przedlicznikowe 3x100A. Na dolnych zaciskach podstaw bezpiecznikowych tej skrzynki ma 99% macie napięcie. Nad nią jest skrzynka z przekładnikami prądowymi, do pomiaru pół-pośredniego, a nad tą skrzynką bezpośrednio skrzynka z licznikiem. Nie wiem w jakim stanie są BM'y bo nie widać ich wskaźników zadziałania, ale z dalszej części filmu wynika, że przynajmniej jeden jest sprawny - mieliście dostępną jedną fazę w co najmniej kilku miejscach. Moim zdaniem ŁR250 nad głowicą kablową ze strzałką w dół (oświetlana latarką w 24:10) załącza napięcie na całą rozdzielnię. Być może on jest nie do końca sprawny, dlatego jest tylko jedna faza. Dalej napięcie jest rozdzielane szynami w poziomych skrzynkach S5 na dalsze odejścia poprzez kolejne rozłączniki ŁR250 i zabezpieczenia poszczególnych obwodów głównych pewnie zasilania poszczególnych podrozdzielnic.
Panowie, zasada jest taka, że jeśli nie wiecie co tam dalej jest podłączone to nie załącza się takich obwodów. Swoją drogą zielone oczko z poziomą kreską oznacza otwarty rozłącznik i brak napięcia dalej. Czerwone oczko z pionową kreską oznacza zamknięty rozłącznik i napięcie na obwodzie za nim. A nie na odwrót(!)
Ktoś tam dobrze prawi w tym filmie, że nie zostawienie tego z bezpośrednim dostępem osób postronnych jest delikatnie mówiąc nierozważne. Ja bym na waszym miejscu wyłączył wszystkie rozłączniki (zielone oczko, pozioma kreska) schował rączki i wykręcił wszystkie bezpieczniki obwodowe pod nimi. Najlepiej wyjąć wkładki a główki wkręcić ponownie. Dobrze by było też wyjąć BMy zabezpieczenia przedlicznikowego - UWAGA potrzebna jest do tego specjalna izolowana rączka - absolutnie na pewno zamknął obudowę tego zabezpieczenia przedlicznikowego. Zakładam, że mieliście dostępne jakieś podstawowe narzędzia. Klapy tych skrzynek są skręcane śrubami M8 z łbem na klucz 13, rzadziej 14. W ten sposób chociaż przed osobą postronną całość zostanie jako tako zabezpieczona. Jak ktoś zacznie walczyć narzędziami, to i tak się nić nie poradzi.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44