Zastanawia mnie jedno - co to jest za wersja
ORZ-3 ale na jedną lampę. Nie sądzę by to była jakaś lokalna przeróbka, taka wersja pewnie wyszła z fabryki, bo pozostałe 3 na tym terenie są identyczne.
Zgodnie z przewidywaniami we Władysławowie i okolicznych miejscowościach do Karwi włącznie nie widziałem żadnej oprawy rtęciowej w czynnym oświetleniu ulicznym. Ostatnie niedobitki pozostały na terenach prywatnych, na pewno są mocno wyeksploatowane i zostaną niebawem zlikwidowane. Takie klasyki to już wielka rzadkość - wręcz w skali kraju.
Lubię dobre światło.