Co do przenośnego uziemiacza to przypomina mi się pewna historia
Pewna ekipa miała za zadanie dokonać przeglądu szyn, zabezpieczeń i aparatów po stronie niskiego napięcia w zakładzie przemysłowym. Było to rano w sylwestra, zakład nie pracował więc mogli wyłaczyć trafo zasilające. Wyłączyli trafo odłącznikiem, założyli uziemiacz po stronie nn i dokonali przeglądu. Jako, że był to sylwester to bardzo się spieszyli.
Po przeglądzie jeden z pracowników poszedł załączyć tarfo... tym samym zapomniał, że po stronie niskiego napięcia jest nadal załozony uziemaicz. Błysneło niesamowicie Transformator o mocy 1MVA szedł na pełnym zwarciu. Wyłączyły go co prawda topiki po stronie średniego, jednak szkody były dość spore. Odłącznik do wymiany i ucierpiały szyny wychodzące z trafa po stronie niskiego napięcia. Monterzy mieli 2 dni roboty. Sylwestra jak i Nowy Rok spędzili w tym zakładzie .