To prawda, w kasie to tych wajch nie widziano . . .
Zachęcam do szukania w panmięci lub przypadkiem na www czegoś, co kiedyś w kasach stosowano
Pamiętam takie duże maszyny kasowe, miały - ja wiem - tak 3m na 1,5m
Nie wiem jak to opisać, ale to było coś jak wielka maszyna do pisania, której karetka była przesuwana przez kasjera bodaj w dwóch wymiarach (z,y)
musiał on tak tym manipulować, ażeby odszukać nazwy stacji początkowej oraz docelowej i potem dopiero z maszyny wyskakiwał bilet. Miał to cudo od góry taką półokrągłą szybę z PCV (tak jak dziś maja lodówki z mięsem
) maszyneria miała wewnętrz podświetlenie
Musi to pamiętać wiele osób, bo to była bardzo charakterystyczna rzecz w kasach . . .