Niektórzy złomiarze mają takie sposoby, że sobie nie wyobrażacie... Dla odmiany u nas wczesną wiosną poznikało wiele kranów do wody z ogródków działkowych (w tym u mnie)...
JA raz widziałem w Krakowie, jak na niektórych słupach brakowało opraw WSL. Wisiały puste wysięgniki. W jednym miejscu te ubytki uzupełniano oprawami SL-100 z odzysku a w innym założyli Strady, również używane. Miały nawet obejmy założone wokół komory osprzętu
Niedawno w Lesznie były jakieś zawody żużlowe, co wiązało się m.in. z całodobową obecnością na ulicach licznych grup kibiców. To zapewne zbieg okoliczności, że w tym samym czasie Złe Mzimu zdekompletowało to i owo...
Tak się już poza tematem oświetleniowym zastanawiam, dlaczego u niektórych ludzi zawody sportowe wywołują wzrost agresji. Wydawało mi się, że jeśli oglądam lub biorę udział w czymś, co jest moją pasją, to jest to źródłem pozytywnych emocji. Chyba jakiś zacofany jestem
No, też tego nie rozumiem, ale tak poza tym wydaje mi się,że te słupy zaprojektował tu ktoś bez wyobraźni, przecież nawet średnio sprawny osobnik może wejść na tę balustradę i robić z tą oprawą co mu się podoba...One nigdy nie będą sprawne zbyt długo...
Też nie rozumiem wielu rzeczy - dlaczego ludzie jeżdżą na mecze a potem się tłuką nawzajem? Tak jak napisał Apodemus jedzie się po to żeby kibicować swojej drużynie. Też nie rozumiem np. obrażania innych drużyn co jest potem przyczyną zadym. No ale ci ludzie sami siebie odpowiednio nazwali - kibole bo kibic się tak nie zachowuje. Dlaczego ktoś demoluje oprawy oświetleniowe, klatki schodowe (na których również załatwia swoje potrzeby fizjologiczne), pociągi, dlaczego maluje się sprayem po ścianach czy charka gdzie się da? I ciekawi mnie czy któryś z tych którzy to robią stosuje takie praktyki we własnym domu? A jeśli ich tam nie stosuje to dlaczego?
Każdy lampiarz z forum wie Co zdejmować a co nie Co jest dobre a co złe Każdy lampiarz z forum wie
Każdy lampiarz w domu ma Stateczniki i TUZa Na oprawach tak się zna Wie jak lampa zaświeca
Niestety... też co jakiś czas jeżdżę na takie kolizje, bywa ,że w rozbitych autach są fragmenty ludzi...raz w czasie wymiany słupa znalazłem torebkę damską ofiary, ze wszystkimi dokumentami, kluczami, pieniędzmi...
Teraz coś podobnego - słup stoi na wprost wejścia do jednego z centrów handlowych w Olsztynie a taki stan rzeczy utrzymuje się już od ok. pół roku... Szczerze mówiąc nie wiem czy została ona zniszczona przez wandali czy przez... niedokręcenie klosza przez monterów bo pamiętam, że na początku klosz się od niej jakby lekko odczepił i przechylił na jedną stronę (słup stoi na takim jakby wzniesieniu i silnie tam wieje) .