Z boku jest numer dotyczący kodu daty produkcji. Jak możesz zauważyć, na obudowie jest dodatkowo opisana nazwa marki LUXTEK - to nie jest przypadkowe, bo istotnie taka marka istniała i istnieje nadal i najpewniej odpowiadała za sprowadzanie tychże kompaktów z Chin. Docelowo na polski rynek mogła sprowadzać je Kania. Świetlówki Eco Nomi z tej generacji, występowały o mocy 20w o dość długich rurkach.
To teraz ode mnie. Stare modele Narvy, produkcja w czasach DDR jeszcze. Wykonanie oczywiście lepsze, niż obecnie produkowane kompakty najlepszej klasy; zapłon na ciepło i adekwatna jakość... Świetlówki te mają bardzo długie rurki, dokładnie takiej samej długości, jak niezintegrowane kompakty PL-C 26w, obecnie robione. W tamtym czasie nie było bowiem jeszcze rozpowszechnionej techniki wykonywania kompaktów w formie 3U, a jedynie wykonywano je w technice 2U.






Porównanie pudełka z pudełkiem współczesnej małej spiralki Philips

W tamtych czasach nie stosowano jeszcze techniki 3-rurkowej przy produkcji kompaktów, stąd owe modele o mocy 20w mają bardzo długie rurki.

I sama świetlówka:

Zestawienie "długiej" Narvy z innymi kompaktami - Osramem z połowy lat 90-tych oraz współczesną spiralką Philips.

Rurka w tej Narvie ma dokładnie taką samą długość, jak rurka PL-C 26w marki Philips. Wygląda również tak samo, co może świadczyć, że Narva brała komponenty m.in od Philipsa. Sama obudowa wygląda za to niemal identycznie, jak obudowy kompaktów Osram.


Na krążku obudowy są odciśnięte dane techniczne, w formie okrężnej.

Ten sposób opisywania danych, Narva zostawiła do dziś, z resztą w tamtym czasie okrężne opisywanie danych było bardzo powszechne, głównie wśród firm, związanych z Osramem.
Pora na foty w akcji.




