Niestety nie mam miejsca żeby to ratować i gdzieś trzymać. Szkoda opraw. OKRŁ mnóstwo jeszcze świeci . Trzymają się dobrze pomimo 35 lat ciężkiej służby 24h/d. Te nówki obok nich mają zaledwie 5-7 lat i już się rozpadły.
Ja dziś wygrzebałem klosz z OURW-2250. Były też polampowskie strady z kompletnym osprzętem, dwie poobijane łyżki bez klap, OURW z urwanym mocowaniem. w tej 2250 brakowało właściwie tylko klapki. Oprawki przegnite, ale za to dławiki czytelne.
Te oprawy OKRŁ są sprawne a dławiki w nich zapewne wyglądają jak nówki. Wystarczy podłączyć i będą działać. Nie trzeba nic remontować a zostały zdemontowane... bo są stare i być może niepotrzebne tam gdzie wisiały.