Winda korbowa do opuszczania opraw na przewieszkach

[cieszyn]

hehe wiedzialem ze tak zareagujesz ;] jak spije piwo to sie jeszcze dzis okolo polnocy tam przejde (jak nikogo niebedzie ;]) i porobie fotki 2 sztuk bo reszta jest za daleko

co do ilosci kilometrów to mam do warszawy okolo 300 moze nawet wiecej
Tczew jest 30 kilometrów od Gdanska

Tak, inaczej zareagowac nie umiem!
Jesteś druga osobą na tym forum, która widziała windki korbowe! - o ile Twoja rewelacja nie okaże się czymś zupelnie innym

Whites - masz wszystko, co trzeba, żeby być totalnie kopnięty na punkcie oświetlenia jak ja i pare innych osób tu na Forum

Tylko uważaj w nocy na huliganów i na patrole policji, mogą się Tobą zainteresować i nie wiem, jak im wytłumaczysz, że .... LUBISZ OPRAWY OŚWIETLENIOWE i windki korbowe, He, He



Jak się okaże, że faktycznie widziałeś Widnki Korbowe, to nie wiem, sam nie wiem, co zrobie, no nie wiem,
ręce mi latają, kurcze, no, co ja to mówiłem? aha, że nie wiem - ---------- aaaaaaaa - już wiem: pokażę Wam fotki najprawdziwszego mechanizmu windki korbowej montowanego w . . . pastorałach warszawskich

[Whites86]

spokojnie cieszyn przygladałem sie temu co ty fociles i porownalem to z tym co znalazłem u mnie w miescie ;]
narazie zapodam fotki budynku na którym była taka korbka (zaznaczona czerwona strzałką)

niestety budynek grozil zawaleniem wiec przeszedl remont i teraz wyglada tak... a windki korbowej juz niema


tak pozatym w nocy umnie jest 100 razy bezpieczniej niz w dzien ;] czesto chodze w godzinach 1 -2 w nocy i niespotykam nikogo cisza jak w wymarlym miescie...

[cieszyn]

To przyjedź do Wwy - będziesz robił nocne zdjęcia z Pawłem - to Jego specjalizacja!

A co do tych windek - czasem były stosowane do opraw wiszących .... wprost nad nimi, a nie na przewieszkach!

PRzykład?
Warszawa, ul. Bema:

wysiegnik z kolkami odciagowymi.JPG (26.2 KiB) Przeglądane 3755 razy

No do czego by mógł słyużyć taki wysięgnik z kółkami odciągowymi jak w pastorałach, umocowany na wys. 2 piętra?

[Whites86]

pisze ten post poraz 2....
drogi Cieszynie patrz i podziwiaj oto pierwsza korba na budynku CED-u w Tczewie ;] jest w tak specyficznym miejscu ze z trudem sie tam dostalem (w dzien bym na 1001% niezrobil tych fotek ;])


a tu kolejna na budynku Miejskiej Biblioteki Publicznej ;]


po drugiej na tym budynku zostaly niestety tylko otwory... jeszcze calkiem niedawno tam była

tutaj 3 korba na budynku mieszkalnym


i ostatnia (w czesciach) na budynku koscioła farnego z 13 wieku





cieszynie tego jest duzo wiecej ! tylko byly za daleko bym mogl isc je sfocic ;]
wiec zapraszam do Tczewa ;]

[cieszyn]

=======================================================




=======================================================





=======================================================

[cieszyn]

Powiem za Neonem:
Whites86 lejesz miód na moje serce!!!

WIELKIE DZIĘKI ZA TRUD I NOCNE POŚWIĘCENIE CZASU!

To prawie te same windki co w Cieszynie!
Miały tylko na górze taki kaptur z blachy, w kształcie stożka, widocznie w Tczewie już niedotrwał do dziś, ale na pewno jakiś tam był, bo inaczej by windke zalała woda.

Rozejrzyj się tam Whites w dzień, i popatrz w górę, - ciekawe, co zostało na elewac ji? Moze będą kółka odciągowe, jak w Cieszynie? Może haki do przewieszek?


A teraz, z tej wielkiej radości, popełniłem taki oto wierszyk:

Wiadomości dzisiaj nowe:
Whites znalazł windki korbowe!
I choć mrok otulił miasto
Whites wszystko sfocił jasno!
Już na Forum fotka leży
Cieszyn zaś do Tczewa bieży

[Whites86]

niema za co
zauwaz cieszynie ze korba na 1 zdieciu na budynku cedu jest chyba kompletna widac ze ma jeszcze (srodek) do nawiniecia linki

[cieszyn]

niema za co
zauwaz cieszynie ze korba na 1 zdieciu na budynku cedu jest chyba kompletna widac ze ma jeszcze (srodek) do nawiniecia linki

nie gniewaj się, ale nie korba, tylko windka korbowa. Widać w niej w samym środku otwór, to w niego trzeba było włożyć specjalną korbę, zwolnić blokadę i kręcąc korbą opuścić oprawę na dół. Zaś środka to tam raczej nie ma, bo był to bęben, rodzaj szpuli z zębatką na obwodzie, na ten bęben nawijała sie stalowa linka nośna. Nie ma zatem żadnej kompletnej, bo albo nie ma daszku stożkowego, albo nie ma bębna w środku, warto poszukać innych egzemplarzy

Dzięki za foty i owocne, łowy nocne

[Whites86]

Cieszyn zaloze sie te te windy byly w kazdym wiekszym Polskim miescie , chociaz do dzis malo tego sie zachowalo ale ich slady mozna znalesc pewnie na kazdej starówce, dzis nikt niezwraca na to uwagi, ja tak samo nigdy niewiedzialem do czego to bylo i w sumie nieinteresowalem sie tym zbytnio..

[cieszyn]

Cieszyn zaloze sie te te windy byly w kazdym wiekszym Polskim miescie , chociaz do dzis malo tego sie zachowalo ale ich slady mozna znalesc pewnie na kazdej starówce, dzis nikt niezwraca na to uwagi, ja tak samo nigdy niewiedzialem do czego to bylo i w sumie nieinteresowalem sie tym zbytnio..

Zgadzam się z Tobą, choć pewności nie mamy. Mogły byc też i takie miasta, które miały własne koncepcje oświetleniowe i własne preferencje co do konkretnych rozwiązań technicznych.

Jednak było to chyba dość popularne rozwiązanie w latach 1920 i aż do II wojny. Potem zniszczenia wojenne i odbudowa " nowej Polski" zdziesiątkowała te sympatyczne mechanizmy. Poza tym stało się mało popularne, bo ludzie wynajdywali nowe rozwiązania, zaś windki wymagały cyklicznej konserwacji, smarowania , wymiany linek itp.

Mechanizm na Twoich zdjęciach, po bliższej analizie jest baaaardzo podobny do tego z Cieszyna, jednak nie jest dokładnie taki sam. Widać było kilku producentów windek korbowych, i już.

Cały czas szukam zdjęć - archiwalnych oczywiście- , na których by było widać jak monter kręci korbą, a oprawa idzie w dół. Kiedyś robienie fotek (lata 20 i 30-te) to była mała sensacja na ulicy, więc liczę, że jakiś fotograf uwiecznił tak ciekawe wydarzenie uliczne, jakim było opuszczanie latarni i jej naprawa czy wymiana źródła światła. Jakbyście coś kiedyś takiego widzieli, dajcie znać lub pokażcie fotkę w tym wątku