Trochę zdjęć z Wrocławia, ze względu na ilość tematycznie podzielę na kilka postów:
Warto zwrócić uwagę na dom handlowy Feniks po prawej, kiedyś popełnione zostało zdjęcie ze świetlówkowcami gdzie ten dom handlowy jest w tle:
Pomijając oczywistą podmianę na to co jest obecnie to przewieszek po lewej obecnie też nie ma, są stylizowane latarnie montowane na elewacji, dziennego zdjęcia tej uliczki z bliska nie ma, ale potem wrzucę zdjęcie nocne:
Dość ciekawa była sytuacja z tymi kwiatami, bo jak wszystkie już wymieniono na LED to te pólkwiaty przy przejściu na Świdnickiej wciąż były sodowe. I co ciekawe nie Piloty, a Triumph. W 1999 na wszystkich kwiatach od placu Społecznego i całej trasie WZ zmieniono kwadratówki i strady na Thorny Pilote, a na tych pólkwiatach ok 2007 Piloty zmieniono na Triumphy. W ogóle pólkwiatów było tam 6. Ale podczas przebudowy torowiska jeden zdemontowano, a sąsiedni stał się pełnym kwiatem na 6 opraw. Można zauważyć, że stoi w jednej linii z pólkwiatami.
RACJONALNE OŚWIETLENIE MIESZKAŃ SPRZĘTEM OŚWIETLENIOWYM "POLAM" - ułatwia prace wykonywane w domu - nie powoduje olśnienia i zmęczenia wzroku - stwarza nastrój i warunki miłego wypoczynku
Obecnie to o tyle jest dysonans, że kwiaty są LEDowe, lecz przystanki są nadal doświetlone sodówkami na niskich słupach. W sumie podobna sytuacja do przystanków tramwajowych na trasie WZ w Gdańsku.
Ciekawe zdjęcia ale czy dobrze się domyślam, że Wrocław pozbył się już całkowicie, podobnie jak Szczecin opraw rtęciowych z oświetlenia ulicznego Pamiętam jak będąc we Wrocławiu przejazdem w 2007 r. na uliczkach w ścisłym centrum dookoła rynku było pełno OURW na elewacjach, widziałem też ORZ 1 na przewieszkach blisko centrum no ale przy dzisiejszym tempie rozwoju to już dość odległa historia...
Dużo tych bocznych uliczek wokół rynku miało na elewacjach oprawy LED, a konkretnie Schreder Voltana. Z opraw przewieszkowych to najstarszym typem przeze mnie napotkanym były Metisy. Widziałem tylko jedną rtęciówkę w oprawie stylizowanej (reszta w ciągu była sodowa) i rtęciowe Strady na jakimś terenie prywatnym. Zasadniczo to z niektórymi oprawami sodowymi kojarzonymi typowo z Wrocławiem to też ciężko. Thorn Pilote nie widziałem żadnych tam gdzie miałem okazję spacerować, Faeber Kappa naliczyłem tylko dziesięć sztuk, a doskonale wiem, że było ich więcej.