CDM napisał(a):4X PL-L 18W; 1X PL-L 24W ; 1X PL-L 36W, 1X TLD 58, 4X TL 8W. Fotki we wątku "Świetlówki w mieszkaniu"
KaszeL napisał(a):Ja mam 6x T5 HE 28W w pokoju, 2x T5 HE 28W + 1x T5 HE 35W + 1x T5 8W w kuchni, 1x T8 36W + 1x T8 18W w łazience, 3x kompaktowe 21W w przedpokoju.
andrzejlisek napisał(a):Jak widać, Twoi goście potwierdzają, że masz porządnie oświetlony pokój.
A jak miałeś T5 HO 54W to czy dawało po oczach tylko, jak spojrzałeś na lampę, czy równie na oświetlane obiekty (że za dużo luksów)?
To, że jest za ciemno, to oko od razu wyczuje, a do stwierdzenia, że jest za jasno to moim zdaniem trzeba bardzo mocno oświetlić.
Kiedyś, można powiedzieć, że tak trochę na próbę, oświetliłem swój pokój (ok. 15m2) sodówką 400W, bez jakiejś tam oprawy, tylko lampa na wierzchu wisząca na środku sufitu w prymitywnej oprawie, żeby dało się ją jakoś powiesić i zasilić (istniejącą oprawę zdjąłem na czas powieszenia sodówki). Pomijając fakt, że barwa nie ta, jeśli chodzi o oświetlenie pokoju, to jasność była duża, ale jakoś nie czułem, że jest za jasno (jednak ciężko popatrzeć prosto na lampę), ale jak się wyszlo z pokoju do innego pomieszczenia, to w tamtym było jakby ciemno, a pokój, jak wróciłem po pewnym czasie sprawiał wrażenie bardzo dobrze oświetlonego (i taki był od sodówki ). Normalnie tam jest oprawa z 3 żarówkami 100W.
Wniosek taki, że jak się w całym mieszkaniu utrzyma mniej więcej równe natężenie oświetlenia, to oko się przyzwyczai i nie odczuwa się, że jest za jasno, czy za ciemno.
Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości