przez Elda » 25 września 2009, 19:04
Światło nie dla każdego?
Na nowych osiedlach lokatorzy sami muszą płacić za latarnie przy chodnikach
Michał Sitarek, Poniedziałek, 7 Września 2009
Spółdzielcy w Toruniu drżą. Drogowcy chcą wystawić lokatorom rachunek za oświetlenie dróg wewnętrznych. Kto będzie płacił za latarnie w Bydgoszczy?
Nasi drogowcy o oświetlaniu parkingów i chodników wokół nowych bloków też nie chcą słyszeć. - Budując osiedle przy Lawinowej w Fordonie, spotkaliśmy się z odmową ZDMiKP - mówi prezes Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Zbigniew Sokół. - Kable i latarnie kładliśmy przy okazji stawiania nowych budynków. Nie jest to jakiś potężny jednorazowy wydatek w porównaniu na przykład z budową dróg dojazdowych. Za oświetlenie płacą teraz lokatorzy. Nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć ile, ponieważ inwestycja dopiero się zakończyła i nie robiliśmy żadnych podsumowań, jak ta kwota przekłada się na mieszkańców. To raczej niewielkie kwoty, ponieważ instalujemy wyłącznie energooszczędne oświetlenie.
Reklama
Reklama
Toruński pomysł spółdzielcy uważają za kontrowersyjny. - Można wyjść z założenia, że jeśli każdy płaciłby za światło na swojej ulicy, byłoby to w porządku - mówi pan Andrzej z Tatrzańskiego. - Jednak jak kwalifikować ulice publiczne i niepubliczne? Wszyscy płacimy te same podatki. Mieszkańcy bloków położonych przy drogach wewnętrznych byliby dodatkowo obciążeni za ich oświetlenie, a właściciele domów jednorodzinnych przy ulicach zarządzanych przez miasto płacić by nie musieli.
W Bydgoszczy w oświetlenie najwięcej inwestują drogowcy. Nie planują też zmian rozliczeń ze spółdzielcami. - W naszym utrzymaniu jest 30.000 punktów świetlnych, ale samych żarówek jest jeszcze więcej - mówi rzeczniczka ZDMiKP. - Na jednej latarni może być kilka opraw ulicznych. Oświetlamy ciągi komunikacyjne przestrzeni publicznej. Nie podlegają natomiast naszemu utrzymaniu lampy na terenach spółdzielni, która często ogradza swoje nieruchomości i dba o montaż i utrzymanie oświetlenia.
Na energię drogowcy wydadzą w tym roku 11 mln złotych. Kolejne 4,8 mln kosztuje utrzymanie urządzeń. Zarezerwowali też 2 mln zł na inwestycje. Co decyduje o kolejności oświetlanych ulic? - Najważniejsze są aspekty techniczne. Bierzemy pod uwagę to, czy istniejąca infrastruktura energetyczna w pobliżu ulic wymagających oświetlenia umożliwia jego budowę. Drugim czynnikiem, podobnie jak przy budowie dróg, jest oczywiście ranga ulicy. Drogi zamieszkane przez większą liczbę mieszkańców, o znacznym natężeniu ruchu oświetlone będą szybciej niż te, których rola w układzie komunikacyjnym jest mniejsza. Trzecie ograniczenie to oczywiście nasz budżet na dany rok - wyjaśnia Magdalena Kaczmarek.
Nowe lampy
* W tym roku oświetlenie zyskało osiedle domów jednorodzinnych wokół ul. Pałubickiego i sasiednich oraz ul. Orla - od Dąbrowskiego do Pięknej, Glinki - do parku przemysłowego, Gdańska - od Dąbskiej do Konnej, Dąbska, Przyrzecze, Pomorska - od Śniadeckich do Hetmańskiej, Księżycowa oraz ciągi piesze parku, Charzykowska, Lubawska, Sychty, Polanki - od Swarzewskiej do Skłodowskiej-Curie, Swarzewska - od Polanki do Bałtyckiej, Sopocka, Konarskiego, Pagórek, Kukułcza, Garczyńskiego, Łomżyńska, Ceramiczna, Strumykowa, Zimna, Smukalska - od Hoffmana do Agrestowej, Rumiankowa, Sasankowa i Bławatkowa.
* Oświetlone zostaną jeszcze: ciągi piesze pomiędzy ul. Stawową, Gałczyńskiego, Broniewskiego oraz ulica Hetmańska od Pomorskiej do Sienkiewicza.
-----------------------------------------------------------------------------
Sranie w banie, u nas na głównych drogach nic nie robią, mi tam Strady na kwiatach pasują, ale jeżeli na 6 świeci 1 albo żadna przy głównej drodze to jest skandal... A ENEA ich równo skubie za te ich sody 400W w kwadratówkach i LRFy 400W - w takim poznaniu wszędzie SGS203 i pięknie oświetlona ulica, u nas się nie da? Ta?