Matko, co tam się stało

. Tak poniszczone, i widać zbite oprawki, że tylko celowa dewastacja przez wandali przychodzi na myśl, ale łyżka oprócz zbitej oprawki, ma tylko wgniecenia na bocznej krawędzi, zrobione pewnie przez monterów, żeby klapa nie opadała. Dziwne - czyżby wandale tak wcelowali że tylko oprawkę zniszczyli, a cała reszta ocalała
