www.lighting-gallery.pl

przez **Whites86** » 18 września 2011, 16:19

Apodemus napisał(a):Kurczę, faktycznie to ja już z tym Gdańskiem dam sobie spokój

nie nie

chodz i szukaj, coprawda ja juz tam wszedzie bylem i sfocilem duzą wiekszosc ORZ1 (ktore mozesz idszukac w tym watku i namierzyc we wlasnym zakresie) czesc jest czynna wiec nawet zapraszam do zrobienia fotek nocnych

no i jest szansa ze znajdziesz cos co przeoczylem

przez **Apodemus** » 18 września 2011, 16:21

Byłem w Trójmieście tydzień temu na kilkudniowym urlopie :-)

mam jeszcze trochę zdjęć oświetleniowych, ale postaram się dokładniej sprawdzać, co już było

A Gdańska mi mało - nie tylko pod kątem "latarnianym"...

przez **Whites86** » 18 września 2011, 16:22

Apodemus napisał(a):Byłem w Trójmieście tydzień temu na kilkudniowym urlopie mam jeszcze trochę zdjęć oświetleniowych, ale postaram się dokładniej sprawdzać, co już było
A Gdańska mi mało - nie tylko pod kątem "latarnianym"...

mogles dac znac

zrobili bysmy maly zlocik przy piwie

przez **Apodemus** » 18 września 2011, 16:29

Mam nadzieję, że to nie był mój ostatni pobyt w tych stronach - następnym razem dam znać

przez **Jasin** » 21 września 2011, 19:11

Znalezisko z Malborka, wiszą sobie oerzetki tuż przy samym dworcu na trasie Malbok - Tczew.

przez **cieszyn** » 21 września 2011, 23:46

Trzeba je zgłosić konserwatorowi zabytków - niech je ratuje :!:

przez **neon44** » 22 września 2011, 19:15

A teraz ze specjalną dedykacją dla Cieszyna

dwie fotki oprawy ORZ-1 z Choroszczy mojego autorstwa

Obrazek

przez **cieszyn** » 22 września 2011, 20:14

Dzięki Neon - wielkie dzięki!

Odpowiem wierszem:
"Gdy spoglądam na Twe fotki
W sercu znów mi biją młotki!"

Ciekawa nazwa - Choroszcz - masz więcej fotek stamtąd?

PS - muszę się przyznać, że całkiem niedawno przytulałem (dosłownie!) do siebie Królową OerZetkę pierwszą.
Gdzie?

Byłem w sanktuarium oświetlenia u naszego Michała w garażu, gdzie po pierwszym szoku i niemal omdleniu (wpierw zacząłem tam biegać bezładnie we wszystkie strony jak niejaki Jaś Fasola na noworocznej przecenie po otwarciu sklepu - pamiętacie to?) oglądałem coraz to nowe oprawy. W końcu opamiętałem się na tyle, żeby poprosić Michała o zaświecenie tej czy tamtej oprawy 8-)

Gwoździem programu była jednak przygoda z SOX-em. Kiedy Michał go zapalił, świat nagle zwariował! Nic nie było takie same

Wszystkie kolory wszystkiego w garażu zmieniły się nie do poznania (w sumie tam blisko jest do Poznania :lol:

) Twarze wyglądały jak popudrowane czy jak posągi czy pomniki!

Przeżyłem też atak Gig-Antycznego naświetlacza 2kW w tak małej kubaturze garażu, żebyście widzieli osprzęt! Osobna wielka skrzynia!
Napromieniowałem się na kilka ładnych lat, więc jeśli ktoś myśli, że mi już oswietleniowa pasja przeszła, to się bardzo myli - sam po tych garażowych przejściach w to nie mogłem uwierzyć 8-)