świetlówki kompaktowe

Szeroko pojęte lampy fluorescencyjne

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Luk » 20 stycznia 2013, 19:45

A teraz przedstawię Wam dwie badziewne świetlówki - Srapollo oraz Firefly

Obrazek

Obrazek

Oczywiście też ich nie używam. Apollo, jak wiadomo, daje nieprzyjemne, różowe światło.
Natomiast świetlówkę Firefly mam od moich dziadków - ma ona chyba z 13 lat
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
Luk
 
Posty: 5958
Zdjęcia: 765
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 14:42
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Elektroservice » 20 stycznia 2013, 19:54

To to już wiadomo, że to jest jakiś za przeproszeniem "gównolit" :roll:
Ta Firefly też tak beznadziejnie różowo świeci ?
13 lat na No Name to dobry wynik :D
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Luk » 20 stycznia 2013, 19:55

Oczywiście świetlówka Firefly jest nieużywana od kilku lat :D
Daje ona przyjemne, ciepło białe światło, podobne do świetlówek Osrama.
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
Luk
 
Posty: 5958
Zdjęcia: 765
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 14:42
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Elektroservice » 20 stycznia 2013, 19:57

No to możesz jej z powodzeniem zacząć używać :) Ciekawe ile prześwieci. To ma ciepły zapłon ?
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Luk » 20 stycznia 2013, 20:03

Sądzę, że jeśli chodzi o stan techniczny tej świetlówki to już nie jest najlepiej... więc wolę ją już nigdzie nie wkręcać ;)
Pozdrawiam, Łukasz
Avatar użytkownika
Luk
 
Posty: 5958
Zdjęcia: 765
Dołączył(a): 8 kwietnia 2008, 14:42
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez robert03 » 20 stycznia 2013, 21:42

Luk napisał(a):Oto moje świetlówki kompaktowe, które kupiłem około 3 lata temu. Używałem je zaledwie 2 miesiące po kupnie, ale potem je wykręciłem i schowałem w szafce. Dlaczego? Bo nie dość, że osiągają pełną moc dopiero po 5 minutach od włączenia, to w dodatku jak na swoją moc świecą słabo. W dodatku śmierdzą... spalenizną :roll:

Ja na świetlówki kompaktowe Osram nie dam sobie złego słowa powiedzieć. Uważam że są najlepsze spośród dostępnych na rynku ale tylko te z ciepłym zapłonem ( z zimnym zapłonem żadne świetlówki nie są dobre gdyż co do zasady ich trwałość jest niska). Lepsze od kompaktówek Osrama mogą byc tylko świetlówki liniowe. Na dziś nie ma nic lepszego w relatywnie dobrych kosztach i efektywności świecenia do mieszkań.
Ja zawsze kupuję kompakty najprostrze czyli z prostymi rurkami ew. tzw. Mini Twist. Takie świecą najbardziej efektywnie bo rurka nie jest niczym zakryta. Każda "bańka", "Kulka" i inne ozdobne cuda świecą słabo bo szkło silnie tłumi światło a dodatkowo kosztuje więcej. Kupowanie zakrytych (takich jak Twoje) mija się z celem i jest zasadne tylko w przypadku opraw bez klosza. 11W "w bańce" świeci tak jak 5-8 W bez bańki.
Taką jak na zdjęciu: Duluxtar 20W używałem w łazience. Zamknięta szczelnie w plafonie Kanluxa gotowała się tam 3 lata ( w łazience mam średnio 26-28 stopni). Po 3 latach nie jest nawet zaczerniona. Niestety musiała ustąpić miejsca świetlówkom liniowym bo kupiłem fajną oprawę i 2x18W świetlówek liniowych świeci lepiej niż pojedynczy koompakt. Plastik trochę zażółkł ale tylko w miejscach gdzie dotyka rurek. Wnioskuję że widocznie gotowałeś ją mocniej niż ja :-). Moja też jest chińska. W tym samym plafonie "zimno startujący" Philips wytrzymał 3 miesiące :-).
Nie spotkałem się z zapachem spalenizny z kompakta ale z brzęczeniem tak: 8 letnie Duluxtary 15W które posiadam i codziennie świecę w żyrandolu w sypialni lekko brzęczą jak świetlówkowe dławiki magnetyczne. Słychać to tylko jak jest idealnie cicho w pokoju.
Z rozgrzewaniem to tak już niestety jest... Ale 5 minut? To chyba przy temp. otoczenia 10 stopni lub mniej ?
U mnie pełną moc osiągają po upływie 30-40 sekund przy temperaturze pokojowej 22-24 stopnie.
Tam gdzie często się zapala i gasi światło a domownicy są sceptykami i lubią "pstrykać" zastosowałbym żarówkę albo świetlówki liniowe z ciepłym zapłonem :-).
Ja nie posiadam nigdzie zwykłej żarówy. W przedpokoju mam jedynie dziadostwo żarowe G9 i jak to włączam to słyszę jak na klatce schodowej startuje licznik. 8 żarówek po 40 lub 60W a światła niewiele... Palenie tego to rozbój w biały dzień :-).W dodatku przepalają się te dziadostwa często a bardzo mało świeci bo tylko do ubrania butów względnie poszukania czegoś w szafce. Chętnie bym to zamienił na plafony świetlówkowe - liniowe i pewnie to zrobię...kwestia czasu. Szkoda mi tylko wywalać oprawy za które sporo kasy dałem a bardzo rzadko je włączam.
robert03
 
Posty: 442
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 22 sierpnia 2010, 12:33
Lokalizacja: Świecie

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Lianata » 21 stycznia 2013, 11:32

Luk napisał(a):Wytłumacz to mojemu ojcu... mówi, że szkoda prądu, i jak się wychodzi z pomieszczenia nawet na minutę to trzeba gasić światło.
A wiadomo, że świetlówki biorą dwa razy więcej prądu podczas włączania... więc nic dziwnego, że wtedy stają się "energokradnące".


Jest taki mały problem - trwa to około ułamka sekundy i dzieje się tak samo przy żarówkach i każdym innym urządzeniu elektrycznym - potrzebuje impulsu do zapłonu ;), więc gadanie, że one są "energokradnące" to zwyczajne farmazony. Pamiętaj, że jeżeli na świetlówce kompaktowej jest napisana moc żarówki głównego szeregu (40, 60, 75, 100 itp.) to znaczy, że jest ona odpowiednikiem takiej żarówki... matowej ;) nawet "propagandowe" strony UE mówią o tym, że kompakty są zaprojektowane jako zamienniki żarówek matowych, więc "ciemność" to normalne zjawisko.
Ostatnio edytowano 21 stycznia 2013, 16:30 przez Lianata, łącznie edytowano 1 raz
Lianata
 
Posty: 232
Zdjęcia: 6
Dołączył(a): 28 grudnia 2011, 19:17

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Lampka » 21 stycznia 2013, 14:09

Elektroservice napisał(a):No to możesz jej z powodzeniem zacząć używać :) Ciekawe ile prześwieci. To ma ciepły zapłon ?


Firefly to znana marka no name, jedna z pierwszych, jakie pojawiały się na naszym rynku. Importpwała je firma Kania, ta sama, która w latach 90tych sprowadzała tanie kompakty marki Luxtek. Ta Firefly ze zdjęcia nie jest akurat taka stara - jest najwyżej z 2002 roku. Starsze modele miały napisy pisane drobnym druczkiem i w nieco inny sposób. Zapłon mają oczywiście zimny, barwa światła różna w zależności od serii - niektóre miały mięsną barwę, inne porządną żółtą.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez Whites86 » 21 stycznia 2013, 18:12

Lianata napisał(a):
Luk napisał(a):Wytłumacz to mojemu ojcu... mówi, że szkoda prądu, i jak się wychodzi z pomieszczenia nawet na minutę to trzeba gasić światło.
A wiadomo, że świetlówki biorą dwa razy więcej prądu podczas włączania... więc nic dziwnego, że wtedy stają się "energokradnące".


Jest taki mały problem - trwa to około ułamka sekundy i dzieje się tak samo przy żarówkach i każdym innym urządzeniu elektrycznym - potrzebuje impulsu do zapłonu ;), więc gadanie, że one są "energokradnące" to zwyczajne farmazony. Pamiętaj, że jeżeli na świetlówce kompaktowej jest napisana moc żarówki głównego szeregu (40, 60, 75, 100 itp.) to znaczy, że jest ona odpowiednikiem takiej żarówki... matowej ;) nawet "propagandowe" strony UE mówią o tym, że kompakty są zaprojektowane jako zamienniki żarówek matowych, więc "ciemność" to normalne zjawisko.

dokładnie trwa to około 30 milisekund, najwieksza bzdurą walkowana w nieskonczonosc przez ludzi niemających zielonego pojęcia o swietlowkach jest to ze przez pierwsze iles minut pobierają 2 razy więcej energii ;) ona praktycznie od samego zapłonu pobiera tyle ile przewidział producent na opakowaniu
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19224
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: świetlówki kompaktowe

Postprzez amisiek » 21 stycznia 2013, 18:24

Jak czytam porównania ilości światła, a także teksty na temat jak świetlówki kompaktowe są przyjazne dla środowiska, to na myśl przychodzi mi tylko takie urządzenie:
Obrazek
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Świetlówki liniowe i kompaktowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron