Parę pytań do profesjonalistów

Dyskusja na tematy dowolne

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Lampka » 3 kwietnia 2016, 13:51

Dławiki współcześnie produkowane lub w kiepskim stanie technicznym mogą łatwiej ulec uszkodzeniu przy podłączaniu lampek o innych parametrach prądowo - napięciowych. Niektóre takie współczesne dławiki chińskiej produkcji, nawet przy dedykowanych świetlówkach potrafią być awaryjne (producenci oszczędzają na elementach).
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez MercuryFenix » 4 kwietnia 2016, 17:34

Mam dziwne pytanie, lecz w szkole do tej pory się tego nie dowiedziałem.
Jak mogę się dowiedzieć, czy instalacja ma osobny przewód ochronny i czy nie jest łączony gdzieś poza widokiem (np. ukryta puszka etc) ?
Jeżeli przewód ochronny jest osobny od przewodu neutralnego to rezystancja pomiędzy nimi powinna być wielka lub nieskończona ?
A może istnieje inny sposób sprawdzenia tego bez konieczności odłączania bezpiecznika głównego instalacji ?
Potrzebuję poznać typ sieci, aby dowiedzieć się czy dobrym pomysłem jest zastosowanie wył. różnicowoprądowego w instalacji.
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez MRP200 » 4 kwietnia 2016, 20:36

Proponuje najpierw zapoznać ze schematami poszczególnych systemów sieci a nie wypisywać na forum bzdury.
Jeżeli rezystancja przejścia między przewodem neutralnym a ochronnym jest bardzo duża, to znaczy, że przewód ochrony jest tylko atrapą, do niczego nie podłączony. W praktyce mierzy się rezystancję lub reaktancję pętli zwarcia pomiędzy przewodem fazowym a ochronnym. W sieci TN, przewód ochronny łączy się metalicznie z przewodem PEN miejscu rozdziału na N i PE, i zmierzone wartości rezystancji czy reaktancji będą bardzo małe, często poniżej 1 oma.
Czasami zdarza się, że do gniazdka dochodzi już przewód 3-żyłowy, a dalej w kierunku licznika biegną już przewody dwużyłowe. Zapewne wtedy rozdział na N i PE został wykonany w najbliższej puszce (dobre i to - przynajmniej podczas wymiany gniazdka nikt nie podłączy fazy na bolec). Takie sytuacje zazwyczaj mają miejsce po częściowych wymianach lub rozbudowach instalacji w budynkach.
Żeby upewnić się, czy w danej instalacji można zabudować wyłącznik różnicowo-prądowy nie pozostaje nic innego, jak prześledzenie wszystkich połączeń począwszy od zabezpieczeń w kierunku odbiorów lub odwrotnie.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4294
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Jaaej2005 » 4 kwietnia 2016, 21:07

Witam.Kupiłem nowego lrf 250 polamp .
Włączyłem go zaczął świecić a po chwili zaczął świecić na fioletowo dławik zaczął dziwnie buczeć i się wystraszyłem i wyjąłem wtyczkę z gniazdka i poczekałem aż ostygnie, a potem jak go uruchomiłem nie zaświecił się :(
Przyjrzałem się mu i jarznik przy elektrodzie zapłonowej jest dosyć mocno okopcony, ale obie elektrody są w super stanie :roll:
Co się stało tej lampce ? :|
oto jej przedśmiertne zdjęcie, już widać że świeci już na lekko na różowawo.
Obrazek
Co jej dolega :?:
Jaaej2005
 

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Beton » 4 kwietnia 2016, 22:00

Na jakim stateczniku odpalałeś tą lampę? Jaki to był model, jakiś współczesny, czy stary, polski dławik?
Avatar użytkownika
Beton
 
Posty: 2103
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 12 kwietnia 2008, 12:15
Lokalizacja: Katowice/Puławy

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez jacekk » 4 kwietnia 2016, 22:34

Jeśli dławik jest dobrej mocy to nic nadzwyczajnego się nie zdarzyło. Zwykle lampa taka zaczyna się świecić na różowawy kolor, potem bliżej fioletu a dopiero kiedy się rozgrzeje świeci normalnie.

Okopcony jażnik, też normalne, rtęć odparowała z elektrody i osadziła się na chłodnej bańce jażnika. Teraz, jeśli nie chce się zaświecić w normalny sposób bo rtęć zwarła elektrodę zapłonową z elektroda główna możesz go lekko opukac, może się rozewrze. Jeśli i to nic nie daje odpal go za pomocą dławika 40W (świetlówkowy) i zapłonnika tlącego wstawionego równolegle do lampy. Ja tak już kilka razy uruchomiłem zartęciowane LRF i MIX-y.
Nie lubię sody.
Avatar użytkownika
jacekk
 
Posty: 1343
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 19 czerwca 2014, 22:12
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Lampka » 5 kwietnia 2016, 00:34

Możesz też wstawić zapłonnik równolegle do lampy przy oryginalnym dławiku, ale w szereg z tym zapłonnikiem umieść żarówkę 150W, żeby styki nie skleiły się na dobre.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6580
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez Jaaej2005 » 5 kwietnia 2016, 06:50

jacekk napisał(a):Jeśli dławik jest dobrej mocy to nic nadzwyczajnego się nie zdarzyło. Zwykle lampa taka zaczyna się świecić na różowawy kolor, potem bliżej fioletu a dopiero kiedy się rozgrzeje świeci normalnie.

Okopcony jażnik, też normalne, rtęć odparowała z elektrody i osadziła się na chłodnej bańce jażnika. Teraz, jeśli nie chce się zaświecić w normalny sposób bo rtęć zwarła elektrodę zapłonową z elektroda główna możesz go lekko opukac, może się rozewrze. Jeśli i to nic nie daje odpal go za pomocą dławika 40W (świetlówkowy) i zapłonnika tlącego wstawionego równolegle do lampy. Ja tak już kilka razy uruchomiłem zartęciowane LRF i MIX-y.

Dziękuję!!! :P .lrf działa jak go trochę opukałem :P
Jaaej2005
 

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez MercuryFenix » 5 kwietnia 2016, 12:57

Lol, z tego co piszesz to on od początku w takim razie dobrze działał.
Pasja czyni nas wyjątkowymi
Avatar użytkownika
MercuryFenix
 
Posty: 2214
Zdjęcia: 16
Dołączył(a): 20 czerwca 2011, 20:25
Lokalizacja: Mikołów/WLKP

Re: Parę pytań do profesjonalistów

Postprzez lumix26 » 5 kwietnia 2016, 20:00

MercuryFenix napisał(a):Lol, z tego co piszesz to on od początku w takim razie dobrze działał.

albo chwilowy zanik zasilania był albo ściemnia i jaja se tu robi - kolejny niedopieszczony dzieciok
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
Avatar użytkownika
lumix26
 
Posty: 9312
Zdjęcia: 3827
Dołączył(a): 23 stycznia 2012, 20:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości